Aleksandar Vuković musi postawić na debiutanta w meczu o mistrzostwo Polski!

Legii Warszawa brakuje tylko punktu do tego, by zapewnić sobie mistrzostwo Polski. Może to zrobić w sobotnim meczu z Lechem w Poznaniu. Trener Aleksandar Vuković ostatnio ma spore kłopoty personalne w ataku, a teraz przed starciem z Kolejorzem doszły mu problemy z bramkarzami.

Wszystko przez to, że w Legii sezonu nie dokończy Radosław Majecki. Podstawowy bramkarz zespołu już zimą został sprzedany do AS Monaco, ale od razu wrócił w ramach wypożyczenia ważnego do 30 czerwca. I nie byłoby problemu, gdyby nie przedłużenie rozgrywek z powodu pandemii koronawirusa. Monaco nie zgodziło się na dłuższe pozostanie Majeckiego w Polsce, więc ten musiał się spakować i po meczu z Piastem Gliwice stawić się już w ASM. 

W efekcie Vuković został z dwoma bramkarzami - Radosławem Cierzniakiem i Wojciechem Muzykiem oraz juniorami. W piątek na treningu byli Muzyk, Mateusz Kochalski i Gabriel Kobylak. Zabrakło Cierzniaka, który od pewnego czasu ma problemy zdrowotne.

W tej sytuacji wszystko wskazuje na to, że przy Bułgarskiej na murawę wyjdzie w pierwszym składzie Muzyk. 

21-latek został pozyskany latem 2019 roku z Olimpii Grudziądz. Był bramkarz Czarnych Olecko i Mazura Ełk w Ekstraklasie jeszcze nie zagrał. W tym sezonie zanotował 10 spotkań w III-ligowych rezerwach oraz jeden mecz - w Pucharze Polski - w pierwszym zespole. W PP z Miedzią Legnica, w swoim debiucie w pierwszej drużynie, Muzyk popełnił błąd, ale Legia i tak wygrała.

Polska wróciła do gry! Legia w półfinale Pucharu Polski. Lewczuk i Muzyk doprowadzili do nerwowej końcówki w Legnicy!

Początek spotkania Lech - Legia o 17:30. Transmisja w TVP Sport i Canal+.

Futbol.pl

TAGI