Niespodzianka w Gliwicach! Warta Poznań przerwała fatalną serię bez zwycięstwa

Piłkarze Warty Poznań w końcu mogą się cieszyć ze zwycięstwa w Ekstraklasie. Zespół z Wielkopolski przerwał serię dziesięciu meczów bez wygranej i zrobił to niespodziewanie na boisku Piasta Gliwice. Zwycięskiego gola dla przyjezdnych strzelił Adam Zrelak.

Piast liczył na zwycięstwo z niżej notowanym rywalem i dogonienie czołówki Ekstraklasy. Podopieczni Waldemara Fornalika nie dali jednak rady ze znajdującą się w strefie spadkowej Wartą Poznań, która w lidze nie wygrała od dziesięciu kolejek. Przyjezdni, których poprowadził dotychczasowy asysntent zwolnionego kilka dni temu Piotra Tworka, Adam Szała, okazali się lepsi. 

W pierwszej połowie Warta ograniczyła się do zablokowania dostępu do własnej bramki. Piast nie potrafił przebić się przez szczelną defensywę "Zielonych", a najlepszą okazję do zdobycia gola mieli przyjezdni, kiedy piłka po strzale Dawida Szymonowicza odbiła się od poprzeczki. Co nie udało się w pierwszej połowie, udało się w drugiej. 12 minut przed końcem regulaminowego czasu gry dobre podanie dostał Adam Zrelak i precyzyjnym strzałem pokonał Placha. Warta wygrała i zrównała się punktami z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, która jest tuż nad strefą spadkową.

Piast Gliwice - Warta Poznań 0:1 (0:0)
Bramka: Zrelak 78

Piast: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Tomas Huk, Jakub Czerwiński, Alexandros Katranis - Arkadiusz Pyrka (72' Michael Ameyaw), Tom Hateley (72' Tom Hateley), Patryk Sokołowski, Damian Kądzior (66' Nikola Stojiljković) - Michał Chrapek (66' Kristopher Vida) - Alberto Toril (84' Tomasz Jodłowiec).

Warta: Adrian Lis - Jan Grzesik, Mateusz Kupczak, Dawid Szymonowicz, Jakub Kiełb - Michał Kopczyński, Łukasz Trałka - Mario Rodriguez (90+1' Mateusz Czyżycki), Szymon Czyż, Jason Papeau - Adam Zrelak (81' Mateusz Kuzimski).

TAGI