"Przegląd Sportowy": Oni są na liście życzeń Legii
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 19-12-2021 9:38
Legia Warszawa szuka nowego bramkarza, bowiem przy Łazienkowskiej 3 uznano, że w szeregach zespołu nie ma nikogo, kto najpóźniej po sezonie będzie gotowy do zastąpienia Artura Boruca. Zdaniem "Przeglądu Sportowego" Legia ma dwóch poważnych kandydatów do tej roli.
Jesienią Boruc wypadł na dłuższy czas, opuszczając 14 spotkań, z powodu kontuzji placów. Jego miejsce zajął Cezary Miszta, swoją szansę dostał też Kacper Tobiasz, ale szczególnie ten pierwszy nie udźwignął ciężaru roli pierwszego bramkarza Legii. Szczególnie w koszmarnym czasie, jaki przeżywał zespół. W tej sytuacji przy Łazienkowskiej 3 na pewno żałowano chociaż przez chwilę, że latem pożegnano doświadczonego Radosława Cierzniaka, który chciał zostać w klubie.
Aktualnie Legia ma więc 41-letniego Boruca, który nadal imponuje niektórymi interwencjami, ale myśli już o zakończeniu kariery i miewa problemy zdrowotne, młodych i niedoświadczonych Misztę i Tobiasza oraz równie młodego i też niedoświadczonego, siedzącego na wypożyczeniu do Radomiaka na ławce Mateusza Kochalskiego.
Legia musi więc szukać bramkarza. "Przegląd Sportowy" potwierdza informacje, które już się pojawiały. Zdaniem "PS" jedną z opcji jest doświadczony Bartosz Białkowski, aktualnie związany z angielskim Millwall. Drugą ma być zbierający świetne recenzje, 11-lat młodszy od Białkowskiego, 23-letni Rafał Strączek ze Stali Mielec.
Sam Białkowski już zdążył zadeklarować, że w Legii chętnie zagra - umowę z II-ligowym angielskim Millwall ma do połowy 2023 roku. Z kolei Strączek pewnie ofertą, jego umowa jest ważna tylko do końca sezonu, z Łazienkowskiej 3 też by nie pogardził, chociaż w jego przypadku menedżer Mariusz Piekarski już mówi, że pojawiły się ciekawsze opcje z zagranicy.
Doświadczony bramkarz gotowy do gry w Legii Warszawa. "To moje marzenie"
Bramkarz z PKO Ekstraklasy ma ciekawe oferty. Legia nie jest faworytem w walce o niego
Futbol.pl