Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Vuković przeprosił po meczu z Wisłą. "Nie wolno tego porównywać"

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 26-02-2022 9:23
Vuković przeprosił po meczu z Wisłą.

Legia Warszawa rzutem na taśmę, po golu w 94. minucie, pokonała Wisłę Kraków w spotkaniu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Aleksandar Vuković, szkoleniowiec Wojskowych, po meczu zaczął... od przeprosin za swoje słowa z konferencji przedmeczowej. A potem podkreślał wagę zwycięstwa z Wisłą, z która Legia walczy o utrzymanie w lidze.

– Wrócę do czwartkowej konferencji prasowej. Mówiąc o solidarności i potrzebie jedności w Legii, użyłem porównania do sytuacji w Ukrainie. Uważam, że było to głupie i bezsensowne, bo w tym kraju toczy się prawdziwy, ludzki dramat, którego nie wolno porównywać do przeżyć klubu piłkarskiego. Za to chciałbym przeprosić. Tym bardziej, że mam w zespole Ihora Charatina, którego dziś zwolniłem z obowiązków, choć był w dwudziestce meczowej, bo przeżywa bardzo trudną sytuację, ma tam rodzinę. Raz jeszcze bardzo przepraszam – nawet samego Ihora – za moją niefortunną wypowiedź - zaczął Vuković, cytowany przez serwis Legia.net.

- W naszej grze w pierwszych kolejkach - oprócz momentów - brakowało przede wszystkim energii, odwagi, dążenia do tego, aby nie bać się konsekwencji. Trzeba dawać sobie szansę na osiągnięcie sukcesu. Z tego cieszę się najbardziej. Wiem, że nie jestem człowiekiem bojącym się, nie deprymuję się przy niepowodzeniach. Cieszę się, że zespół zdołał, w odróżnieniu od wcześniejszych spotkań sezonu, odpowiedzieć. Mimo że zostało mało czasu, to nie stracił głowy i odnosi dziś – moim zdaniem – bardzo, bardzo zasłużone zwycięstwo. Można powiedzieć o kuriozalnym golu, którego straciliśmy w momencie gdy przeciwnik nie stwarzał żadnego zagrożenia przed naszą bramką. W pierwszej połowie Wisła miała w zasadzie jedną sytuację, bardzo dobrą, Ondraska, przy wyniku 1:0 – to wszystko, co pamiętam. My mieliśmy kilka okazji na zamknięcie meczu i podwyższenie rezultatu na 2:0. Ale reakcja i to, żeby grać swoje do końca, to dla mnie największy plus tego meczu - dodał Vuković.

Serb zadedykował zwycięstwo Cezaremu Kucharskiemu, który jest nadal w poważnym stanie zdrowotnym. – Mój serdeczny kolega, Cezary Kucharski, jest w trudnej sytuacji. Chcę przekazać i zadedykować mu wygraną z Wisłą. Zawsze walczył, do końca, i niech tak będzie teraz. Życzę mu powrotu do zdrowia. Mam informację, że droga jest daleka, ale jest lepiej - zakończył trener Legii.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły