Marco Asensio: Żyjemy w tym medialnym cyrku
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 21-09-2022 9:35
Marco Asensio odejdzie z Realu Madryt, co do tego już nikt w klubie nie ma wątpliwości. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku i wszystko wskazuje na to, aby miał zostać przedłużony. Od stycznia będzie mógł negocjować z nowym klubem, a wśród nich hiszpańskie media na pierwszym miejscu wymieniają FC Barcelonę.
Marco Asensio jeszcze w niedalekiej przeszłości był kreowany na gwiazdę Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. Niestety, jego kariera nie potoczyła się tak jak tego oczekiwano. Nie ma on obecnie szans na regularne występy w wyjściowej jedenastce "Królewskich". W tym sezonie pojawił się na boisku czterokrotnie, zaliczając łącznie zaledwie 47 minut gry. Mówi się również o nienajlepszych relacjach piłkarza z Carlo Ancelottim.
Kontrakt Asensio z mistrzem Hiszpanii wygasa 30 czerwca 2023 roku i nie zostanie on przedłużony. Mimo tego piłkarz skupia się na obecnym sezonie i nie wybiega myślami w przyszłość. Przy okazji narzeka też na rozpowszechniane przez media informacje na jego temat.
- To dla mnie bardzo ważny rok. Żyję teraźniejszością, bo tego nauczyło mnie życie i przeszłość. Jeśli zaczniesz myśleć o przeszłości lub przyszłości, to nie działają ci rzeczy w teraźniejszości. Dlatego skupiam się na tych miesiącach, by dać z siebie wszystko dla Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. Ciągle wiele przede mną - powiedział Asensio.
Piłkarz od stycznia będzie mógł negocjować warunki umowy z nowym pracodawcą. Hiszpańskie media są przekonane, że od lipca 2023 roku Asensio będzie zawodnikiem FC Barcelony
- Wszyscy wiemy, jak to działa. Od stycznia mogę podpisać umowę z każdym klubem. To normalne, że pojawiają się nazwy wielu klubów i pojawi się tego na pewno więcej. Żyjemy w tym cyrku, gdzie codziennie będą informacje, a ja nie mogę tego kontrolować - narzeka zawodnik Realu Madryt.
Źródło: Mundo Deportivo