Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jacek Kurowski zabrał głos ws. głośnego wywiadu z Fernando Santosem

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 30-04-2023 13:00
Jacek Kurowski zabrał głos ws. głośnego wywiadu z Fernando Santosem

Jacek Kurowski ujawnił kulisy głośnego wywiadu z Fernando Santosem. Dziennikarz TVP Sport był gościem programu w "Pogadajmy o piłce" na kanale YouTube portalu Meczyki.

Kilka dni temu Fernando Santos udzielił wywiadu Jackowi Kurowskiemu. Selekcjoner reprezentacji Polski mówił m.in. o tym, że nie chciałby rozgrywać meczu towarzyskiego z Niemcami. Rozmowa wywołała burzę w sieci i wiele kontrowersji. W niedzielę w programie "Pogadajmy o piłce" odniósł się do niej sam Kurowski.

- Czułem się zaskoczony, ponieważ pytanie miało dotyczyć Jakuba Błaszczykowskiego, jego pożegnania i tego, że trener nie wygrał z Niemcami, gdy prowadził Portugalię i Grecję. Nie wiedziałem, że ten temat wzbudza takie emocje u samego szkoleniowca. Ale dość szybko się przekonałem, że tak rzeczywiście jest - powiedział.

- Później dopytałem jeszcze, czy naprawdę by się nie zgodził [rozgrywać sparingu z Niemcami]. Odpowiedział: zdecydowanie nie. Nie, nie i nie. Powtórzył to trzy razy, że nie zdecydowałby się na taki mecz - kontynuował.

- Myślę, że trener dość wyraźnie zasygnalizował, że na ten temat nikt z nim nie podjął poważnej rozmowy, nikt z nim tego do końca konsultował - nie wiem, czy związek ma obowiązek to robić, ale myślę, że rozmawiać z selekcjonerem powinien - podkreślił.

Jacek Kurowski skomentował także pracę tłumacza, która była kwestionowana przez Cezarego Kuleszę, prezesa PZPN.

- Tłumacz był ok. Powiem więcej - pan trener przykłada uwagę, żeby jego słowa były tłumaczone jak najprecyzyjniej. I dwa-trzy dni przed wywiadem otrzymaliśmy informację, że związek rekomenduje nam konkretną osobę do tłumaczenia. To był tłumacz zaproponowany przez PZPN. Mało tego - po rozmowie trener dziękował tłumaczowi za to, że znał język piłkarski - podsumował Kurowski.

TAGI

Inne artykuły