Ten klub wychował m.in. Marcina Bułkę. Teraz przestanie istnieć. Wszystko przez decyzję rządu i władz miasta

Komuś być może nie pasuje istnienie i działanie Escoli Varsovii. Jak przekazał "Przegląd Sportowy Onet" warszawska akademia straci wkrótce swoją siedzibę. I możliwe całkiem, że przestanie istnieć. 

Escola Varsovia działa na terenach, które należą do Polfy Tarchomin. Dzierżawi je od przedsiębiorstwa farmaceutycznego będącego zasobem skarbu państwa.

Jak informuje "Przegląd Sportowy Onet" władze Polfy przekazały niedawno szefom Escoli, że nie przedłużą umowy z akademią. To zaś oznacza, że klub po zakończeniu współpracy straci swoją siedzibę w obecnym miejscu i wszystko wskazuje na to, że przestanie istnieć. 

- Robiliśmy, co mogliśmy, ale to chyba koniec - przekazał prezes Wiesław Wilczyński.

- Nie wiem, co powiedzieć, Co tydzień na naszych boiskach biega ponad tysiąc osób, stworzyliśmy fajne miejsca pracy, daliśmy Polsce reprezentantów i piłkarzy ligowych. I na końcu to wszystko zostanie wyrzucone do śmietnika - dodał działacz.

Escola Varsovia ma od pewnego czasu też inne kłopoty. W związku ze zmianą zasad finasowania klubów przez rząd akademia straciła 280 tysięcy złotych. Do tego władze Warszawy domagają się spłaty 700 tysięcy złotych za użytkowanie terenu, na którym działa klub. Miasto policzyło bowiem Escoli Varsovii stawkę komercyjną, czyli dużo wyższą niż ta, którą klub płacił wcześniej.

W Escoli Varsovii swoje karty zapisali m.in. reprezentant Polski Marcin Bułka, bramkarz Jagiellonii Białystok Sławomir Abramowicz, pomocnik Rakowa Częstochowa Dawid Drachal czy piłkarz Motoru Lublin Filip Luberecki.

W Escoli Varsovii są aż 52 zespoły we wszystkich kategoriach wiekowych. Trzy drużyny rywalizują w Centralnej Lidze Juniorów.

Futbol.pl