Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Pech i błędy Jakuba Kamińskiego. Strzelił samobója z Bayernem i zawalił dwie inne bramki

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 25-08-2024 18:33
Pech i błędy Jakuba Kamińskiego. Strzelił samobója z Bayernem i zawalił dwie inne bramki

Jakub Kamiński pokonał Kamila Grabarę, a tym samym zanotował samobójczego gola w spotkaniu VfL Wolfsburg z Bayernem Monachium. Wilki prowadziły w pewnym momencie z bawarskim gigantem, ale ostatecznie przegrały 2:3 u siebie.

W meczu 1. kolejki sezonu 2024-2025 Bundesligi Kamiński i Grabara zaczęli w pierwszym składzie VfL. Ten drugi od początku miał sporo pracy w bramce, ale spisywał się bardzo dobrze, broniąc uderzenia Gnabry'ego, Kane'a i Kimmicha. W końcu Polak skapitulował. W 20. minucie Sacha Boey ograł na skrzydle Kamińskiego i dograł do Jamala Musiali, który otworzył wynik spotkania. 

Do przerwy Bayern prowadził 1:0, a tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania do siatki na 1:1 trafił Lovro Majer. Wykorzystał rzut karny. Ten sam piłkarz 8 minut później zdobył bramkę na 2:1 dla Wilków. Kilka chwil wcześniej Majer miał pierwszą okazję na drugą bramkę, ale trafił w słupek i tym samym pozbawił asysty Jakuba Kamińskiego.

W 65. minucie znowu był remis. Z rzutu rożnego dośrodkował Kimmich, Kane zgrał piłkę, a ta odbiła się od Kamińskiego i wpadła do siatki. 

W 80. minucie Kamiński trochę się zrehabilitował i odkupił część win. Przed stuprocentową szansą na gola stanął Harry Kane, lecz Polak ofiarną interwencją zablokował piłkę i uchronił Wilki przed utratą gola. Niestety po chwili to Anglik był górą. Wykorzystał błąd "Kamyka", zagrał do Gnabry'ego, a ten dał Bayernowi zwycięstwo 3:2 na inaugurację sezonu.

Kamiński i Grabara zagrali całe spotkanie.

Futbol.pl 

Inne artykuły