Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Selekcjoner obrywa za odesłanie Mateusza Skrzypczaka na trybuny. "To jest policzek"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 24-03-2025 12:00
Selekcjoner obrywa za odesłanie Mateusza Skrzypczaka na trybuny.

Michał Probierz zdecydował, że w kadrze na mecz reprezentacji Polski z Maltą zabraknie miejsca dla Mateusza Skrzypczaka z Jagiellonii Białystok. Decyzję selekcjonera w ostrych słowach skrytykował Mateusz Borek  w programie Moc Futbolu na Kanale Sportowym.

Mateusz Skrzypczak został powołany awaryjnie z powodu kontuzji Sebastiana Walukiewicza. Defensor Jagiellonii w meczu z Litwą usiadł na ławce rezerwowych. Natomiast na spotkanie z Maltą zabrakło dla niego miejsca w kadrze meczowej. Taka decyzja Michała Probierza spotkała się z ogromną krytyką ze strony kibiców. Również wielu ekspertów i dziennikarzy zabrało głos na temat. Gorzkich słów nie szczędził selekcjonerowi Mateusz Borek.

- To jest policzek dla 15. ligi w Europie. To pokazuje, że powołania Gurgula, innych zawodników, to było nic innego jak marketing i PR - zaczął dziennikarz.

- Dobrze o mnie mówią, bo jeżdżę na ligę, oglądam tych chłopaków, powołuje, opowiadam o Szali, innych chłopakach z Górnika. A na koniec my gramy z Maltą i tu nawet nie ma pięciu procent PR-u. Co to za różnica, czy zostanie Skrzypczak, czy inny piłkarz? - podkreślił Mateusz Borek.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • captions off, selected

      TAGI

      Inne artykuły