Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Marcin Robak wybrał klub. Podejmie wyzwanie i zagra o awans

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-07-2019 8:12
Marcin Robak wybrał klub. Podejmie wyzwanie i zagra o awans

Marcin Robak podpisze w końcu umowę z nowym klubem. Najlepszy Polak pod względem ilości goli w minionym sezonie w Ekstraklasie zagra w II lidze.

Robak miał po sezonie 2018-2019 kilka ofert. Gdy jasne stało się, że odejdzie ze Śląska Wrocław, pojawiły się opcje m.in. Miedzi Legnica, Piasta Gliwice i wyjazdu do Izraela lub Turcji. W grę wchodził też II-ligowy Widzew i ostatecznie to właśnie w Łodzi zagra 36-letni napastnik.

Robaka skusiło wyzwanie w Łodzi i... dwuletnia umowa, na którą nie wszędzie mógł liczyć. Z Widzewem napastnik, który grał w tym klubie w latach 2008-2010 (76 meczów, 45 goli), będzie chciał najpierw w I lidze, a potem w Ekstraklasie. 

Widzew po przegranej wiosną walce o awans na zaplecze Ekstraklasy latem się zbroi. Co prawda nie ma w klubie spokoju, bo szybko zwolniono dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, a trener Zbigniew Smółka stracił pracę w jeszcze bardziej ekspresowym tempie, ale kadra się krystalizuje. Zatrudniony oficjalnie w poniedziałek trener Marcin Kaczmarek będzie miał do dyspozycji m.in. Marcela Gąsiora (przychodzie ze Stali Mielec), Przemysława Kitę (Olimpia Grudziądz), Christophera Mandiangu (Septemwri Sofia) i Łukasza Zejdlera (Chrobry Głogów).

AKTUALIZACJA! Marcin Robak podpisał już 2-letnią umowę z opcją przedłużenia!

- Dwa i pół roku spędzone w Widzewie było dla mnie wyjątkowym okresem. Dlatego zawsze podchodziłem do tego klubu z sentymentem. Cieszę się, że znów tu jestem. Wierzę, że ponownie pomogę Widzewowi w powrocie do piłkarskiej elity, bo taki jest mój cel, a wtedy będę mógł myśleć o kolejnych trafieniach w ekstraklasie. Przede wszystkim jestem zdrowy i bardzo dobrze się czuję. Ostatnie lata były dla mnie udane i liczę, że podobnie będzie teraz w Widzewie - przyznaje w rozmowie z oficjalną stroną Widzewa Łódź napastnik, który dekadę temu stał się ulubieńcem łódzkiej publiczności, a teraz wraca, by wesprzeć klub w trudnym procesie odbudowy kolejnymi cennymi trafieniami i olbrzymim doświadczeniem.

- Liczymy na Marcina, jego doświadczenie, umiejętności i autorytet, który powinien mieć znaczenie w szatni Widzewa, a także na boisku, w walce z kolejnymi rywalami. Mamy jasny cel, którym jest awans na koniec obecnego sezonu do pierwszej ligi i Marcin na pewno wydatnie nam w tym pomoże. Wierzę jednak, że zostanie z nami aż do ekstraklasy. Takie są założenia naszej współpracy - przyznała prezes Widzewa, Martyna Pajączek.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły