Trener Rakowa: Może następnym razem warto zająć się swoim zespołem?
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 27-06-2020 8:55
Raków Częstochowa pokonał na własnym stadionie Arkę Gdynia 3:2, gwarantując sobie utrzymanie w ekstraklasie. Na pomeczowej konferencji Marek Papszun, trener Rakowa, wbił szpilkę gdyńskiemu klubowi.
- Nawet bezczelne próby oglądania naszego treningu nie pomogły Arce wywieźć choćby punktu. Może następnym razem warto zająć się swoim zespołem? - powiedział Papszun.
- W pierwszej połowie mieliśmy pełną kontrolę i strzeliliśmy dwie bramki. Graliśmy tak, jak zakładaliśmy i jak wielokrotnie pokazywaliśmy. Później nam się to trochę rozjechało. Daliśmy Arce trochę tlenu, strzeliła bramkę na 2:1, ale nie doprowadziliśmy do nerwowej końcówki. Przy stanie 3:2 piłka znalazła się kilka razy blisko naszego pola karnego, ale to normalne - opisał mecz trener Rakowa.
- Możemy się spodziewać tego, co widzimy obecnie - chęci zwycięstw, dobrego nastawienia i jak najlepszej gry. Chcemy się rozwijać i nie odpuścimy. Patrzymy na kolejny mecz, by wygrać piąty raz z rzędu - zakończył trener Rakowa.
Po 33 kolejkach Raków zajmuje 9. miejsce w tabeli z 50 punktami na koncie i jest już pewny utrzymania w ekstraklasie.
Źródło: Raków Częstochowa