Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wisła straciła lidera i już zakontraktowała jego następcę!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 21-01-2022 20:52
Wisła straciła lidera i już zakontraktowała jego następcę!

Wisła Kraków potwierdziła w piątek sprzedaż Aschrafa El Mahdiouiego do Al-Taawoun FC i ogłosiła transfer jego następcy - Enisa Fazlagicia.

21-letni młodzieżowy reprezentant Macedonii Północnej podpisał z Wisłą kontrakt ważny do połowy 2026 roku. Defensywny pomocnik został sprowadzony z MSK Żilina, w którym w tym sezonie zanotował 16 występów w słowackiej lidze.

Fazlagić zastąpi w Wiśle Kraków Aschrafa El Mahdiouiego, który wylądował w Arabii Saudyjskiej. - Sytuacja, w której jeden z kluczowych zawodników odchodzi nigdy nie jest dla klubu łatwa. Wszyscy wiemy, jak dobrym piłkarzem jest Aschraf i chcielibyśmy żeby grał u nas jak najdłużej, ale czasem przychodzą oferty, których nie da się odrzucić. Odejście Aschrafa to najwyższy transfer Wisły od sprzedaży Marcelo, to również życiowa szansa dla samego piłkarza, której nie mogliśmy mu odmówić. Życzymy mu powodzenia i liczymy, że jeszcze zobaczymy go w koszulce z biała gwiazdą - skomentował odejście lidera drugiej linii Tomasz Pasieczny, Dyrektor Sportowy Wisły Kraków.

Aschraf El Mahdioui rozegrał w Wiśle 18 spotkań (16 w Ekstraklasie i 2 w Pucharze Polski), w których zdobył jedną bramkę. Holender marokańskiego pochodzenia grał w Wiśle tylko kilka miesięcy. Przyszedł na zasadzie wolnego transferu, a teraz klub zarobił na nim ponad 2 mln euro. To spokojnie wystarczyło, mówi się o kwocie 0,5 mln euro, na sprowadzenie Fazlagicia. 

- Enis to piłkarz z olbrzymim potencjałem i jak na swój wiek posiada już wielkie doświadczenie. To zawodnik podobny do Aschrafa - zawsze chce operować piłką, co pomoże nam w rozgrywaniu, dokładając też potrzebną boiskową agresję. Przychodzi do Wisły na zasadzie transferu definitywnego, wiążąc się 4,5-letnim kontraktem - powiedział Tomaz Pasieczny, Dyrektor Sportowy Wisły Kraków.

 

 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły