Legendarny bramkarz bez pożegnalnego meczu w Legii? "Vuković nie zaryzykuje"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 15-04-2022 15:40
Artur Boruc po sezonie najpewniej zakończy przygodę z warszawską Legią. 42-latek miał zagrać pożegnalny mecz w barwach stołecznej ekipy przeciwko Cracovii w ostatniej kolejce rozgrywek. Jednak może nie mieć okazji do pożegnania się z kibicami Legii na boisku.
W tym sezonie Artur Boruc rozegrał 22 spotkania, ale od dwóch miesięcy jest poza kadrą Legii. Został odsunięty od zespołu w efekcie czerwonej kartki, którą otrzymał przeciwko Warcie oraz późniejszego zachowania po zakończeniu tego spotkania, kiedy odepchnął operatora kamery.
Wielkie pretensje do golkipera wciąż ma trener Aleksandar Vukovic. Szkoleniowiec podkreśla co prawda, że Artur Boruc jest wielkim piłkarzem i wciąż darzy go wielkim szacunkiem, ale tajemnicą poliszynela jest fakt, że Serb nie wybaczył 42-latkowi wybryku w meczu z Wartą. Z tego powodu Boruc, który po sezonie raczej kończy karierę, może nie zagrać w swoim pożegnalnym meczu na koniec sezonu.
- Boruc miał zagrać z Cracovią w ostatniej kolejce, ale jeśli Legia będzie biła się o puchary, to raczej nie wystąpi w tym spotkaniu. Jeśli się okaże, że drużyna będzie miała szansę na czwarte miejsce, to Vuković nie zaryzykuje i nie wystawi golkipera, który nie grał przez trzy miesiące. Nie jestem pewny, czy zagra z Cracovią, nawet wtedy, kiedy wszystko będzie posprzątane w tabeli, mówiąc kolokwialnie. A już na pewno, jeśli Legia będzie walczyła o puchary, to nie zagra. Zostanie uhonorowany, ale nie wiem, w jaki sposób - wyjaśnił Jakub Majewski, dziennikarz Legionisci.com.
Fot. Mateusz Kostrzewa