Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szkoleniowiec Lecha Poznań narzeka na pracę arbitra. "Tak nie może wyglądać futbol"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 28-01-2023 9:30
Szkoleniowiec Lecha Poznań narzeka na pracę arbitra.

Lech Poznań na początek rundy wiosennej tylko zremisował ze Stalą Mielec 0:0. Po meczu John van den Brom skrytykował pracę arbitra i nie krył swoich pretensji do Pawła Raczkowskiego.

W polu karnym dwa razy doszło do kontrowersyjnych sytuacji: ręką zagrał Arkadiusz Kasperkiewicz, a w jednej z następnej akcji Michał Skóraś upadł po starciu z Kamilem Krukiem. Raczkowski podyktował za to rzut karny, ale wycofał się ze swojej decyzji po konsultacji z VAR-em i obejrzeniu powtórki.

- W mojej opinii nie wyglądało to tak, jak byśmy chcieli, żeby to wyglądało w futbolu. Moim zdaniem dwa razy należał nam się rzut karny, a jeśli chodzi o spalonego Mikaela Ishaka – nie widziałem jeszcze tej sytuacji, ale jeśli sędziowie w wozie narysowali linię, to musiał ten spalony być - przyznał van den Brom.

Holender podkreślił, że jego zespół udowodnił w piątkowy wieczór, że jest dobrze przygotowany do drugiej części sezonu.

- To było otwarte spotkanie z obu stron, każda drużyna chciała wygrać ten mecz i to było widać. A o to przecież chodzi w piłce nożnej. Wiedziałem od ludzi w klubie, że w Mielcu grało nam się zawsze ciężko. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie spotkanie i tak to też wyglądało. Widziałem jednak po moim zespole, że jesteśmy dobrze przygotowani do startu tej rundy, ale czasami potrzeba czegoś więcej niż tylko dobra postawa drużyny - stwierdził van den Brom, cytowany przez oficjalną stronę poznańskiego Lecha.

Sensacyjna oferta z Premier Leauge dla syna Carlo Ancelottiego

Media: Reprezentant Polski mógł zastąpić Manuela Neuera w Bayernie Monachium

Źródło: Lech Poznań

 

TAGI

Inne artykuły