Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szkoleniowiec Tottenhamu optymistą przed rewanżem z Milanem. "To dopiero pierwsza runda walki"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 15-02-2023 11:00
Szkoleniowiec Tottenhamu optymistą przed rewanżem z Milanem.

Antonio Conte zachowywał spokój po porażce Tottenhamu we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Milanem. Włoski szkoleniowiec przyznał, że o losach awansu zdecyduje drugi mecz w Londynie.

Milan pokonał Tottenham 1:0 po bramce Brahima Diaza w 7. minucie meczu. Londyński zespół przystąpił do wtorkowego pojedynku mocno przetrzebiony przez kontuzje. Ucierpiała na tym szczególnie gra ofensywna podopiecznych Antonio Conte. 

– To był intensywny i zarazem bardzo wyrównany mecz. Naszym największym błędem było stracenie gola już w początkowej fazie meczu. Mogliśmy w tej sytuacji zrobić znacznie więcej, aby temu zapobiec. Od tego momentu Milanowi grało się łatwiej mogąc skupić się na defensywie. Zawęzili środek pola i trudno było znaleźć wolne przestrzenie między formacjami – powiedział włoski szkoleniowiec Tottenhamu.

– Doskonale wiemy, że o awansie decydują dwa mecze, a to dopiero pierwsza runda. Obie drużyny miały kontuzjowanych graczy i znajdowały się w trochę awaryjnej sytuacji. Nasi, którzy byli dzisiaj poza grą, prawdopodobnie nadal będą nieobecni w rewanżu. Milan przed rewanżem z pewnością będzie w bardziej komfortowej sytuacji – dodał.

Antonio Conte jako były trener Juventusu i Interu Mediolan został odpowiednio "przywitany" na San Siro. 

 – To część gry i musimy to po prostu zaakceptować, ale mówię tutaj o szyderstwie, nie zniewadze. Zawsze byłem ich przeciwnikiem, dlatego to nieuniknione. Myślę, że tym razem nie wyszło to poza pewne granice – podkreślił trener Tottenhamu.

Rewanż w Londynie odbędzie się 8 marca.

TAGI

Inne artykuły