Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Inauguracja PKO BP Ekstraklasy w Lubinie

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 22-07-2023 13:00
Inauguracja PKO BP Ekstraklasy w Lubinie

Już w najbliższą niedzielę o godzinie 17:30 podopieczni trenera Waldemara Fornalika rozpoczną zmagania w nowym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Na początek długo wyczekiwanej przez wszystkich kibiców rywalizacji na najwyższym ligowym szczeblu Miedziowi zmierzą się z tegorocznym beniaminkiem Ruchem Chorzów. Zapraszamy na zapowiedź nadchodzącego spotkania przygotowaną przez media klubowe Zagłębia Lubin.

Pierwszy mecz nowego sezonu wśród piłkarskich sympatyków zawsze wzbudza niemałe emocje. Po serii przedsezonowych sparingów rozegranych w trakcie okresu przygotowawczego, nadszedł czas na pierwszy sprawdzian. Zespół KGHM Zagłębia Lubin zmierzy się z Ruchem Chorzów, czyli zespołem, który powrócił do piłkarskiej elity po sześciu latach nieobecności.

Sprawdźmy najpierw, jak oba zespoły poradziły sobie tego lata w grach kontrolnych. Miedziowi rozegrali cztery spotkania. Pierwszym rywalem lubinian była Miedź Legnica, z którą nasz zespół zremisował 1:1, a na listę strzelców wpisali się Kamil Kruk i Emmanuel Agbor. Kolejne dwa sparingi podopiecznych Waldemara Fornalika odbyły się w Arłamowie i oba zakończyły się zwycięstwami KGHM Zagłębia - 3:0 z MFK Zemplin Michalovce (Chodyna, Kurminowski, Woźniak) i 1:0 z Resovią Rzeszów (Woźniak). Tydzień przed startem ligi zmierzyliśmy się na Stadionie Zagłębia z przedstawicielem czeskiej Fortuna Ligi, FK Jablonec. Pojedynek ten zakończył się przegraną naszej drużyny 0:1 po golu zdobytym w ostatnich sekundach.

Z kolei nasi najbliżsi przeciwnicy rozegrali pięć meczów sparingowych. Pierwsze trzy zakończyły się remisami z rumuńskim FC Voluntari, Hutnikiem Kraków i Stalą Rzeszów. W ubiegły weekend Niebiescy przegrali także 0:1 z Piastem Gliwice, ale w ostatnim spotkaniu zdołali pokonać pierwszoligową Odrę Opole 2:0. 

Prześledźmy również ruchy kadrowe, do jakich doszło w obu zespołach w trakcie obecnego, letniego okienka transferowego. Szeregi KGHM Zagłębia Lubin zasilił nasz wychowanek Damian Dąbrowski, który na boiskach Ekstraklasy rozegrał blisko 300 spotkań, a ostatnio pełnił rolę kapitana Pogoni Szczecin. Oprócz Damiana od nowego sezonu miedziano-biało-zielone barwy przywdzieją Marek Mróz, mający za sobą udany sezon w I lidze, doświadczony Michał Nalepa czy Juan Munoz - hiszpański napastnik, które pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał w Sevilli FC. Z wypożyczenia powrócił również obrońca Kamil Kruk, a dwuletni kontrakt z Miedziowymi podpisał Dawid Kurminowski, który został wykupiony z duńskiego Aarhus GF. 

Działacze beniaminka także wykazali się sporą aktywnością na rynku transferowym, dzięki czemu w obozie Ruchu Chorzów doszło do kilku interesujących wzmocnień. Niewątpliwie największym z nich jest powrót Filipa Starzyńskiego, który po zakończeniu kontraktu pożegnał się wraz z końcem czerwca z zespołem KGHM Zagłębia Lubin. Najskuteczniejszy pomocnik Ekstraklasy w XXI wieku ponownie ma zostać liderem środka pola Niebieskich, który w nadchodzących rozgrywkach będzie odpowiedzialny za konstruowanie ataków, a także sam dorzuci kilka konkretów w postaci bramek oraz asyst. Popularny Figo nie jest jednak jedynym byłym piłkarzem Miedziowych, znajdującym się w obecnej kadrze 14-krotnego mistrza Polski. Mateusz Bartolewski związał się tego lata z Ruchem i podobnie jak w przypadku Filipa Starzyńskiego, dla 25-letniego obrońcy również jest to powrót chorzowskiego klubu. Oprócz wspomnianej dwójki do drużyny trenera Jarosława Skrobacza dołączyli m.in. bramkarz Michał Buchalik, Wiktor Długosz wypożyczony z Rakowa Częstochowa czy Juliusz Letniowski, który po dwunastu miesiącach powróci do Widzewa Łódź.

Po raz ostatni KGHM Zagłębie Lubin mierzyło się z Ruchem Chorzów w sezonie 2016/2017. Pierwszy bezpośredni pojedynek we wspomnianych rozgrywkach przypadł na 11. kolejkę i wówczas ze zwycięstwa cieszyli się Miedziowi, którzy po golach Łukasza Janoszki i Krzysztofa Janusa pokonali rywali w Chorzowie 2:1. W meczu rewanżowym lepsi byli za to piłkarze Ruchu. W 67. minucie jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Jarosław Niezgoda. Warto wspomnieć również o tym, iż w pojedynkach rozgrywanych zarówno w rundzie jesiennej, jak i na wiosnę, chorzowski zespół prowadził obecny szkoleniowiec lubinian, Waldemar Fornalik. Do ostatniego bezpośredniego starcia Miedziowych z Niebieskimi doszło 5 maja 2017 roku, gdy obie drużyny spotkały się w grupie spadkowej (w Ekstraklasie obowiązywał wówczas podział tabeli). Wynik otworzył Łukasz Moneta, który później przeniósł się do Lubina, a nieco ponad kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Jakub Tosik. Po zakończeniu ówczesnych zmagań, Ruch razem z Górnikiem Łęczna pożegnał się z piłkarską elitą.

Dotychczasowa historia nieznacznie przemawia na korzyść Miedziowych. Do tej pory KGHM Zagłębie pokonywało Ruch 17 razy, padło 16 remisów, a piętnastokrotnie ze zwycięstwa cieszyli się piłkarze Niebieskich. Jak będzie tym razem? O tym dowiemy się już w niedzielny wieczór! 


Foto: Biuro Prasowe Zagłębia Lubin

TAGI

Inne artykuły