Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia tylko zremisowała z Pogonią i nie wróciła na fotel lidera! Piast blisko mistrzostwa Polski!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 12-05-2019 16:40
Legia tylko zremisowała z Pogonią i nie wróciła na fotel lidera! Piast blisko mistrzostwa Polski!

Legia Warszawa po raz 8. w sezonie nie wygrała u siebie i na dwie kolejki przed końcem sezonu straciła fotel lidera Lotto Ekstraklasy na rzecz Piasta Gliwice. Wojskowi zawiedli w meczu z Pogonią Szczecin, która w grupie mistrzowskiej nie walczy już praktycznie o nic. Po beznadziejnej pierwszej połowie w drugiej było lepiej, ale wystarczyło tylko do remisu. Legia ma punkt straty do Piasta!

Legia zaczęła mecz jak to za Aleksandara Vukovicia, czyli bardzo niemrawo. Z tego wziął się głupi faul Sebastiana Szymańskiego na 25. metrze i rzut wolny dla gości. Do piłki podszedł Zvonimir Kozulj, który oszukał Radosława Cierzniaka i trafił do siatki. Doświadczony bramkarz Legii nie popisał się przy uderzeniu pomocnika Pogoni. 

Legia tradycyjnie dostała gong i się obudziła, ale tylko na kilka minut złapała Pogoń pod jej polem karnym. Potem wróciła do beznadziejnej gry i grając o mistrza zanotowała kapitalne statystyki 0:6 w strzałach i 0:4 w celnych uderzeniach...

Na koszmarną postawę zespołu Vuković zareagował zmianą, zdejmując Iuriego Medeirosa. Portugalczyk był wyraźnie rozczarowany i nawet nie podszedł do ławki rezerwowych, schodząc od razu do szatni. Niewykluczone, że wypożyczonego skrzydłowego w Legii już nie zobaczymy. Wszystko zależy od reakcji Vukovicia.

W końcówce I połowy Legia lekko się obudziła, ale nie wyrównała. Udało się to dopiero po przerwie, nie mając już na boisku Andre Martinsa, który doznał kontuzji. Na murawie pojawił się za niego Jarosław Niezgoda i szybko mógł zdobyć bramkę. Swoje okazje zmarnował, ale w 56. minucie zanotował asystę przy bramce Dominika Nagy'a. 

Legia obudziła się na dobre. W 62. minucie Vesović po zagraniu Niezgody wpakował nawet piłkę do siatki, ale jednak był na spalonym i gol nie został uznany. Potem mecz niespodziewanie się wyrównał i znowu nie było widać, że Legia walczy o mistrzostwo, a Pogoń gra już w lidze tylko o pietruszkę. Tym bardziej, że mistrzowie Polski stracili fotel lidera po wygranej Piasta z Jagiellonią. 

W następnej kolejce Legia zagra w Białymstoku z Jagiellonią, ale coraz mniej wygląda na to, by obroniła tytuł mistrzowski. Piast ma teraz wszystko w swoich rękach. Wygrana w Szczecinie i zwycięstwo z Lechem da mu historyczne, pierwsze mistrzostwo Polski!

Mecz 35. kolejki Lotto Ekstraklasy - grupa mistrzowska
LEGIA WARSZAWA - POGOŃ SZCZECIN 1:1
Bramki:
Dominik Nagy 55 - Zvonimir Kožulj 4 
Legia: 33. Radosław Cierzniak - 20. Marko Vešović, 44. William Rémy, 55. Artur Jędrzejczyk, 16. Luís Rocha (76. 4. Mateusz Wieteska) - 45. Iuri Medeiros (33. 21. Dominik Nagy), 26. Cafú, 24. André Martins (46. 11. Jarosław Niezgoda), 7. Domagoj Antolić, 53. Sebastian Szymański - 27. Carlitos
Pogoń: 26. Jakub Bursztyn - 22. David Stec, 40. Sebastian Walukiewicz, 33. Mariusz Malec (60. 23. Jarosław Fojut), 15. Hubert Matynia - 27. Sebastian Kowalczyk, 28. Tomás Podstawski, 14. Kamil Drygas (73. 10. Radosław Majewski), 17. Zvonimir Kožulj, 16. Santeri Hostikka - 19. Michał Żyro (65.  11. Soufian Benyamina)
Żółte kartki: Kowalczyk, Tomás Podstawski, Walukiewicz
Sędziował: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 24 000

Futbol.pl, źr. foto: Pogoń Szczecin
 

TAGI

Inne artykuły