Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Boniek się zdziwił i zirytował. Spokojny sen ważniejszy niż reprezentacja Polski

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-05-2019 14:04
Boniek się zdziwił i zirytował. Spokojny sen ważniejszy niż reprezentacja Polski

Reprezentacja Polski wracająca z wyjazdowego meczu eliminacji Euro 2020 stanie się ofiarą... ,,Core night", czyli zakazu nocnego lądowania samolotów ze względu na uciążliwy hałas. Zbigniew Boniek, prezes PZPN, był zaskoczony tą wiadomością i mocno zirytowany.

"Reprezentacja Polski nie może po meczu w Macedonii wylądować na największym polskim lotnisku, bo jest ono zamknięte od 0:00 do 5:00. To niestety nie jest żart. Jest jakieś poważne uzasadnienie?" - napisał na Twitterze Zbigniew Boniek i stawiał pytania. 

Szybko uzyskał odpowiedź, że lotnisko w Warszawie jest zamykane na kilka nocnych godzin ze względu na normy hałasu. Boniek nie ukrywał zdziwienia, bo dotychczas nie było problemu. "Czyli coś się zmieniło, bo do tej pory nie było z tym problemu w ostatnich sześciu latach. Zawsze wracaliśmy po meczach w nocy do kraju. Widząc, że gra się potem po dwóch dniach jest to dość ważne" - dodał Boniek.

Marcin Gazda z Eleven Sports wytłumaczył prezesowi, że w środku nocy lądować mogą tylko niektóre samoloty, m.in. maszyny opóźnione, których rozkład był przewidziany o zgodnej z przepisami porze. Podkreślił, że mogą też odbywać się lądowania awaryjne.

"Czyli jednak lądują... ale drużyna narodowa nie może? Ok, wylądujemy gdzie indziej" - nie dawał za wygraną Boniek, który wyraźnie irytował się, że nikt nie robi wyjątku piłkarskiej reprezentacji Polski, która będzie wracała z meczu el. Euro 2020.

W PZPN muszą teraz znaleźć inne rozwiązanie. 7 czerwca Polacy wieczorem zagrają z Macedonią Północną na wyjeździe, a już 3 dni później podejmą Izrael w Warszawie.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły