Zapomniany lekko w Chinach były as m.in. PSG i Napoli powiedział dość. Ezequiel Lavezzi kończy karierę. Piękne pożegnanie

Ezequiel Lavezzi ogłosił, że w wieku 34 lat zakończy karierę. Były zawodnik m.in. SSC Napoli i Paris Saint-Germain ostatnio grał przez 4 sezony w Hebei China Fortune. 

Kibice chińskiego klubu pożegnali Lavezziego w wyjątkowy sposób, wywieszając transparent ""Legendy nigdy nie umierają, nigdy ich nie zapomnimy". 

Hebei Fortune de China despidió a Mascherano y Lavezzi con una bandera con formato de videojuego y la frase "las leyendas nunca mueren. Nunca serán olvidados". pic.twitter.com/7ALNGql7Ce

— VarskySports (@VarskySports) November 27, 2019

Argentyńczyk grał w Hebei China Fortune od lutego 2016 roku. W 74 meczach, które rozegrał, strzelił 35 bramek. W sumie zarobił około 120 mln euro za 4 lata! 

W środę Lavezzi zagrał po raz ostatni w domowym spotkaniu klubu, w którym swego czasu występował Miroslav Radović. Jego zespół przegrał 1:3 z Guangzhou Evergrande, ale Argentyńczyk strzelił honorowego gola.

Co ciekawe przed spotkaniem pożegnany został też Javier Mascherano. Rodak Lavezziego, były gracz FC Barcelona, grał w Chinach 2 lata, a teraz wraca do ojczyzny, by grać w Estudiantes La Plata.

Futbol.pl

TAGI