Euro 2020 zakończyło się klapą. Jest decyzja w sprawie Paulo Sousy
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 24-06-2021 13:16
Zbigniew Boniek po 18 sierpnia nie będzie już prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej, więc nie będzie decydował, ale nowy sternik na pewno nie porwie się od razu na zmianę selekcjonera. Praktycznie przesądzone jest więc to, że eliminacje MŚ 2022 polska reprezentacja zakończy z Paulo Sousą na ławce i dopiero wtedy przyjdzie czas rozliczenia.
Na czwartkowej konferencji prasowej, podsumowującej już Euro 2020 dla nas, skoro Biało-Czerwoni odpadli po fazie grupowej, Zbigniew Boniek jasno powiedział, że nie ma tematu zwolnienia Sousy w tym momencie.
- Jestem zdania, że Sousa to bardzo dobry trener. Potrzeba nam stabilizacji. Chcemy grać w piłkę i dominować na boisku. Życie czasem coś weryfikuje, ale uważam, że Portugalczyk to trener z wielkim doświadczeniem i doskonale wie, czego potrzeba naszej drużynie - zaczął Boniek.
Prezes PZPN dodał, że w kontrakcie z Sousą ważnym do końca eliminacji MŚ 2022 nie zawarto zapisu, który pozwoliłby łatwo rozwiązać umowę w przypadku niepowodzenia, co też nastąpiło, na Euro 2020. Nawet gdyby jednak była taka klauzula, to Boniek raczej by z niej nie skorzystał. - Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Paulo Sousą. Teraz należy skupić się na walce w kolejnych eliminacjach - dodał Boniek.
Szef PZPN nie chciał szukać pozytywów w porażce, a jednocześnie odpierał wszelkie zarzuty. - Nie chciałbym ich szukać na siłę. Porażka nigdy nie jest pozytywna. Musimy dalej robić to, co robimy i iść do przodu. Jednak nie chciałbym dzień po porażce zmieniać maski i mówić, że wszystko jest dobrze. Jako prezes PZPN jestem odpowiedzialny za wiele. Skoro nie wyszło nam Euro, to też po części to moja wina. Natomiast moja odpowiedzialność na pewno nie polega na tym, że nie strzeliłem gola czy miałem jakikolwiek wpływ na formę piłkarzy. Teraz jestem bardziej zawiedziony niż po MŚ 2018 w Rosji. Ta drużyna była lepsza, w każdym meczu wyglądała lepiej, miała lepsze statystyki. Nie zgodzę się z tym, że Sousa miał mało czasu - mówił Boniek.
Polacy jesienią dokończą eliminacje MŚ w Katarze. Zagrają jeszcze z Albanią u siebie, z San Marino na wyjeździe, z Anglią u siebie, z San Marino u siebie, z Andorą na wyjeździe i z Węgrami u siebie. Po 3 meczach Biało-Czerwoni mają na koncie 4 punkty - zremisowali z Węgrami, przegrali z Anglią i pokonali Andorę.
Futbol.pl