Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Media: Marek Papszun dostanie jeszcze jednego zawodnika? Piłkarz z przeszłością w Bundeslidze i 2. Bundeslidze trenuje z Rakowem

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 16-09-2024 20:30
Media: Marek Papszun dostanie jeszcze jednego zawodnika? Piłkarz z przeszłością w Bundeslidze i 2. Bundeslidze trenuje z Rakowem

Raków Częstochowa już bez dyrektora sportowego w osobie zwolnionego Samuela Cardenasa może przeprowadzić jeszcze jedno wzmocnienie. Serwis Meczyki.pl przekazał, że szansę dołączenia do Medalików ma Aaron Seydel. Niemiecki napastnik pojawił się w poniedziałek na treningu zespołu Marka Papszuna.

Raków ma co prawda w kadrze kilku piłkarzy, którzy mogą grać na pozycji środkowego napastnika, ale Marek Papszun nie jest zadowolony ze stanu posiadania. Szczególnie, że w meczu z Legią Warszawa (1:0) z boiska zszedł z kontuzją Patryk Makuch. Jego miejsce zajął Jonatan Braut Brunes, ale Norweg póki co nie pokazał, że jest wartościowym zmiennikiem. Sprowadzony ze Stali Rzeszów Jesus Diaz lepiej czuje się raczej na skrzydle, a David Ezeh i Tomasz Walczak to melodie przyszłości. Pierwszy ma 18 lat, drugi jest o kilka miesięcy starszy.

W tej sytuacji Raków rozważa zatrudnienie jeszcze jednego napastnika i być może postawi na Aarona Seydela. 28-latek trenuje już z częstochowskim zespole i próbuje zapracować na propozycję kontraktu. Całą dotychczasową karierę spędził do tej pory w Niemczech. Grał w 1. FSV Mainz 05, Holstein Kiel, Jahn Regensburg i ostatnio przez 4 lata w Darmstadt 98. Ma na koncie 88 meczów i 13 goli w 2. Bundeslidze oraz 22 występy w Bundeslidze, w których strzelił 2 gole.

Niedawno Seydel był łączony z Motorem Lublin. Wydawało się, że mierzący 199 centymetrów wzrostu napastnik zasili szeregi beniaminka PKO BP Ekstraklasy, ale nie porozumiał się z tym klubem w sprawie warunków kontraktu.

Futbol.pl

Inne artykuły