Jakub Kiwior wpadł w kłopoty. Zostanie oskarżony o pobicie?
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-01-2022 21:38

Jakub Kiwior wpadł w kłopoty w przerwie świątecznej. Polski obrońca, który latem z MSK Żilina przeszedł do Spezii Calcio, jest oskarżony o pobicie. Otoczenie piłkarza zaprzecza.
Młodzieżowy reprezentant Polski pod koniec roku zaczął częściej pojawiać się na boisku w barwach Spezii. Kiwior zaczął przebijać się do składu, ale nie wiadomo, co będzie w najbliższym czasie.
Według dziennika "Il Secolo XIX" młody obrońca wpadł w kłopoty. W przerwie świątecznej miał wdać się w awanturę. Drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia wybrał się ze swoją dziewczyną do klubu nocnego, by trochę się pobawić. Tam doszło między parą do kłótni, a w sprawę wmieszał się pewien Marokańczyk, który stanął w obronie kobiety. Kiwior zdenerwował się jeszcze bardziej i uderzył mężczyznę.
Na miejscu zjawiła się policja. Co prawda Kiwior nie został zatrzymany, ale może zostać oskarżony o pobicie, chociaż otoczenie obrońcy zaprzecza. Bliska piłkarzowi osoba dementuje, że... 26 grudnia cokolwiek się wydarzyło i jednoczesnie mówi, że do pewnej sytuacji doszło w noc sylwestrową.
- Jeśli mowa o 26 grudnia, to nic się wtedy nie stało. Nie mogło się stać, bo Kuba spędzał czas z rodziną. W noworoczną noc faktycznie doszło do pewnego zdarzenia, ale nie było tak, jak piszą włoskie media. Kuba nikogo nie uderzył, nie doszło do żadnego kontaktu fizycznego. Policja zatrzymała go, gdy wracał z sylwestra, miała jakiś problem, ale sprawa została wyjaśniona przez obie strony i klub. Nie grozi mu skierowanie sprawy do sądu, to już zamknięta kwestia - powiedziała osoba z otoczenia Kiwiora w rozmowie z Weszlo.com.
Futbol.pl