Erling Haaland krytykuje Borussię Dortmund. "Klub wywiera na mnie presję"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 15-01-2022 8:30

Erling Haaland narzeka na zachowanie szefów Borussii Dortmund. Norweg żalił się w wywiadzie, że włodarze BVB nakładają na niego presję dotyczącą decyzji w sprawie przyszłości.
Erling Haaland jest łączony z Barceloną, Realem Madryt czy Bayernem Monachium, a sprawa jego transferu nie schodzi z pierwszych stron piłkarskich serwisów. Norweg jeszcze nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości. Borussia Dortmund naciska na swego napastnika, aby ten jak najszybciej określił się czy zamierza pozostać w klubie. Zachowanie szefów BVB nie podoba się Haalandowi, który bez ogródek opowiedział o tym mediom.
Przez ostatnie pół roku nie mówiłem nic z szacunku do Borussii. Teraz klub zaczął wywierać na mnie presję, bym podjął decyzję - stwierdził Haaland.
- Chcę tylko grać w piłkę. Klub naciska mnie jednak w sprawie przyszłości, więc to oznacza, że wkrótce będę musiał podjąć decyzję - dodał Norweg.
Po piątkowym meczu z Freiburgiem (5:1), w którym Haaland strzelił dwa gole, zawodnik narzekał, że przez naciski ze strony klubu, nie do końca może skoncentrować się na futbolu.
- Jesteśmy w środku okresu, w którym rozegramy wiele meczów. Od początku mówiłem, że chcę skupić się na piłce. Wtedy jestem w najlepszej formie. Teraz nie mogę tego zrobić - powiedział norweski snajper.