Szkoleniowiec Górnika Zabrze zapowiada zmiany w drużynie
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 05-08-2022 11:50

Bartosch Gaul, szkoleniowiec Górnika Zabrze, udzielił wywiadu dla "Przeglądu Sportowego", w którym zapowiedział zmiany w swoim zespole.
34-letni niemiecki trener zapowiada, że jego drużynę czeka jeszcze dużo pracy. Szkoleniowiec podkreślił, że zamierza zwiększyć intensywność treningów, gdyż nie stoi ona jeszcze na odpowiednim poziomie.
- Moi piłkarze lubią trenować, ale jeśli piłka znalazła się na aucie, to dla nich odpoczynek. Chcę to zmienić. Jeśli pracujemy 60–70 minut lub w dłuższych sesjach 90 minut, musimy z tego wyciągnąć jak najwięcej. Chodzi o jak najmniejsze przerwy w treningu, co przekłada się na intensywność w grze - stwierdził Gaul w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Muszą dostać czas. Nie trenujemy tak, jak trenowałem z drugą drużyną Mainz, to trzeba powiedzieć. Jeżeli Mainz trenowało na dziesięć, to Górnik aktualnie ćwiczy na siedem. Jeszcze nam trochę brakuje - dodał.
- Ryzykuję, bo wiem i liczę się z tym, że potrzebujemy czasu. Tylko jeśli nie zmienilibyśmy tego teraz, za pół roku bylibyśmy w tym samym miejscu. Musielibyśmy zmienić system – grać pasywnie, czekać, co zrobi przeciwnik i przy okazji jechać z kontrą. Takiego stylu nie chcę, nie jestem do niego przekonany - podkreślił.
- Efekty mogą przyjść za kilka miesięcy. Dużo zależy od wyników. Jeżeli są dobre, tworzą energię, wiarę w drużynie, mogą to przyspieszyć. Mainz pod względem automatyzmów taką drużyną stało się w styczniu czy lutym, na początku nowej rundy. Wtedy mieli odpowiedź taktyczną na ruchy przeciwnika, byli na to przygotowani. Dziś w Górniku w tych mocniejszych, intensywniejszych treningach nie gramy tyle rund, ile na koniec zeszłego sezonu w Mainz - podsumował Bartosch Gaul.
W najbliższej kolejce Górnik Zabrze zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Do tej pory gracze Bartoscha Gaula zgromadzili trzy punkty w dwóch spotkaniach.
Źródło: PS