Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Obrońca Lecha Poznań po porażce z Rakowem Częstochowa. "Bardzo boli"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 31-10-2022 17:00
Obrońca Lecha Poznań po porażce z Rakowem Częstochowa.

Lech Poznań w niedzielę przegrał 1:2 bardzo ważny mecz z Rakowem Częstochowa i powiększył stratę do lidera PKO BP Ekstraklasy.

Obrońca "Kolejorza", Alan Czerwiński, podkreślił, że porażka w takim spotkaniu bardzo boli. Zawodnik żałuje zwłaszcza bramki straconej w samej końcówce spotkania. Czerwiński dodał też, że ustawienie z trójką w linii defensywnej zdało egzamin, szczególnie w pierwszej odsłonie pojedynku.

- Straciliśmy bramkę w 90. minucie, to jest niewiarygodne… To są takie momenty, w których my nie możemy tracić goli, zdajemy sobie sprawę, że ta bramka nie powinna wpaść, tym bardziej ze stałego fragmentu - powiedział Czerwiński w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.

- Ta porażka bardzo boli. Zmieniliśmy ustawienie, chcieliśmy zaskoczyć Raków i uważam, że zaskoczyliśmy ich. W pierwszej połowie nie mieli żadnej sytuacji, kasowaliśmy wszystko w zarodku, podchodziliśmy wysokim pressingiem - stwierdził.

- Mieliśmy w pierwszej odsłonie fajną sytuację, niestety nie udało się jej wykorzystać. Później Raków wyszedł na prowadzenie, my wyrównaliśmy, ale ta bramka na 2:1 nie powinna paść - zakończył Alan Czerwiński.


 

 

 

TAGI

Inne artykuły