Przepiękny gol w doliczonym czasie gry zabrał punkty Manchesterowi United! (VIDEO)
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 19-01-2023 6:11
W rozgrywanym w ramach 7. kolejki Premier League spotkaniu Manchester United zremisował z Crystal Palace 1:1. Ozdobą spotkania był przepiękny gol Michaela Olise z rzutu wolnego strzelony w doliczonym czasie gry.
Od pierwszej minuty to spotkanie rozpoczął nowy napastnik "Czerwonych Diabłów", Wout Weghorst.
Przewagę mieli podopieczni Erika ten Haga, ale piłkarzom często brakowało opanowania przy wykończeniu akcji. W 40. minucie znakomity strzał oddał natomiast Edouard. Manchester United przed stratą gola uratowała jedynie interwencja Davida de Gei, który końcówkami palców zbił piłkę na poprzeczkę. Po chwili to "Czerwone Diabły" wyszły na prowadzenie po strzale Bruno Fernandesa.
Gra gości nie zachwycała także po przerwie. W 72. minucie w polu karnym rywali padł McTominay, lecz arbiter po analizie VAR nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Bramkarz Palace nie miał zbyt wiele pracy. Niedługo później w roli głównej znów był David de Gea. Hiszpański golkiper po raz kolejny uratował swój zespół przed stratą gola, tym razem radząc sobie ze strzałem Guehiego.
Wydawało się, że Manchester United "dowiezie" bezpieczny wynik do końca i zainkasuje trzy punkty. Wówczas rzut wolny wykonywali gracze gospodarzy. Przepięknym strzałem popisał się Michael Olise. Francuski pomocnik nadał futbolówce odpowiedniej rotacji i wylądowała ona w siatce bramki De Gei. Zawodnicy United rzucili się jeszcze do ataku, ale znakomitej sytuacji nie wykorzystał Casemiro.
The disrespect from Olise acting like the goal is no big deal ???? pic.twitter.com/MBQWDSuYcu
— Abubakar Jr.???????? (@abubakar_fuad) January 18, 2023
Manchester United stracił nie tylko dwa punkty, ale również Casemiro. Pomocnik musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek i nie wystąpi w niedzielnym hicie przeciwko Arsenalowi.
"Czerwone Diabły" zajmują trzecie miejsce w tabeli Premier League z identycznym dorobkiem jak wicelider Manchester City, który dziś rozegra spotkanie z Tottenhamem.