Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia odłożyła koronację Rakowa. Josue z karnego i Muci piękną bombą dali wygraną z Wisłą Płock (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 28-04-2023 19:28
Legia odłożyła koronację Rakowa. Josue z karnego i Muci piękną bombą dali wygraną z Wisłą Płock (VIDEO)

Poczeka jeszcze Częstochowa na tytuł mistrza Polski. Legia Warszawa odłożyła jeszcze na chwilę koronację Rakowa. Wojskowi nie stracili punktów u siebie z Wisłą Płock i tym samym niezależnie od wyniku Rakowa w meczu z Lechią Gdańsk zachowają matematyczne szanse na tytuł.

Legia od ligowego zwycięstwa nad Rakowem, gdy wydawało się, że walka o mistrzostwo nabierze jeszcze rumieńców, zanotowała dwa remisy i porażkę, więc Raków szybko odjechał znowu na bezpieczny dystans. Na 5 kolejek przed końcem sezonu miał 11 punktów przewagi, więc matematyka wskazywała, że kolejne zwycięstwo przy stracie punktów Legii będzie oznaczało mistrzostwo.

Program 30. kolejki ułożono tak ze względu na udział Legii i Rakowa we wtorkowym (2 maja) finale Pucharu Polski, że lider i wicelider zagrać mieli w piątek. Najpierw Wojskowi z Wisłą Płock, a potem Medaliki z Lechią Gdańsk. W Częstochowie nasłuchiwali wieści z Warszawy. 

Legia nie pozwoliła sobie na stratę punktów. Już w 13. minucie objęła prowadzenie po rzucie karnym. Adam Chrzanowski zachował się nieodpowiedzialnie w polu karnym, bowiem przy dośrodkowaniu wyraźnie pociągał Tomasa Pekharta za koszulkę. Sędzia Jarosław Przybył po analizie VAR podyktował jedenastkę dla gospodarzy, którą pewnie wykorzystał Josue, strzelając 11. gola w sezonie

Potem Legia praktycznie przez całe spotkanie dominowała na boisku, wymieniając kolejne podania i męcząc Nafciarzy. Goście oczywiście próbowali, szczególnie po przerwie, coś wskórać przy Łazienkowskiej 3, ale kilka strzałów, po których piłka leciała w bramkę, pewnie bronił Kacper Tobiasz. 

Legia w samej końcówce przypieczętowała zwycięstwo. Fatalnie zagrywał Jakub Szymański przy wyprowadzeniu piłki, przejął futbolówkę Ernest Muci popędził na bramkę i z kąta uderzył mocno pod poprzeczkę, dając miejscowym wygraną 2:0!

 

 

Legia zrobiła sobie przed wtorkowym finałem Pucharu Polski, złapała trochę pewności po kilku słabszych meczach i z entuzjazmem przystąpi do boju z Rakowem. Z Rakowem, któremu wygraną z Wisłą odłożyła koronację na mistrza Polski niezależnie od wyniku lidera z Lechią Gdańsk. Legia zrobiła też krok w kierunku wicemistrzostwa. Wisła Płock jest aktualnie 10., ale pozostaje w zasięgu otwierającego strefę spadkową Śląska Wrocław - teraz to 5 punktów przy jednym rozegranym przez ekipę z Dolnego Śląska meczu.

W następnej kolejce Legia jedzie na trudny mecz z Pogonią w Szczecinie, a Wisła podejmie także walczącą o utrzymanie Stal Mielec. 

Mecz 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy
LEGIA WARSZAWA - WISŁA PŁOCK 2:0
Bramki:
Legia: 1. Kacper Tobiasz - 55. Artur Jędrzejczyk, 8. Rafał Augustyniak, 5. Yuri Ribeiro - 13. Paweł Wszołek (61. 20. Ernest Muçi), 99. Bartosz Slisz, 67. Bartosz Kapustka (46. 16. Jurgen Çelhaka), 27. Josué (74. 86. Igor Strzałek), 28. Makana Baku - 7. Tomáš Pekhart (83. 39. Maciej Rosołek), 19. Carlitos (62. 25. Filip Mladenović)
Wisła: 69. Bartłomiej Gradecki - 19. Martin Šulek, 71. Jakub Szymański, 3. Steve Kapuadi, 4. Adam Chrzanowski (73. 27. Milan Kvocera), 77. Piotr Tomasik - 14. Mateusz Szwoch (87. 11. Martin Hašek), 23. Filip Lesniak (74. 8. Dominik Furman), 10. Rafał Wolski - 18. Bartosz Śpiączka (73. 24. Marko Kolar), 20. Łukasz Sekulski (60. 9. Dawid Kocyła)
Żółte kartki: Augustyniak, Kapustka, Pekhart - Chrzanowski, Tomasik, Lesniak
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 20 119

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły