Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Kazimierz Moskal o swoim rozstaniu z ŁKS-em. "Nie będę zrzucał odpowiedzialności z siebie, bo to ja byłem trenerem"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 24-10-2023 6:30
Kazimierz Moskal o swoim rozstaniu z ŁKS-em.

Kazimierz Moskal stracił pracę podczas przerwy reprezentacyjnej. Były opiekun Łódzkiego Klubu Sportowego przerwał milczenie i zabrał głos na temat swego zwolnienia. Doświadczony szkoleniowiec był gościem w programie "Ekstraklasa po godzinach" na antenie Canal+ Sport. 

Moskal zostawił Łódzki KS na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Pod jego wodzą "Rycerze Wiosny" zdobyli zaledwie siedem punktów. Trener zapłacił posadą, jego miejsce zajął Piotr Stokowiec. Teraz Kazimierz Moskal postanowił pierwszy raz skomentować swoje rozstanie z łódzką ekipą.

– Za pierwszym razem nie do końca byłem zwolniony. Nie było tajemnicą, że nie potrafiłem dogadać się z dyrektorem sportowym. W pewnym momencie udałem się na rozmowę z nim i przekazałem, że chce odejść. Przekazane to zostało właścicielowi klubu i się rozstaliśmy – mówił Moskal w audycji “Ekstraklasa po godzinach” w CANAL+ Sport.

– Teraz natomiast naprawdę zostałem zwolniony. Czuję żal. Z jednej strony można było liczyć na coś więcej. Z drugiej strony można byłoby zapytać, o co dzisiaj walczyłby ŁKS, gdy nie awansował do Ekstraklasy. Czuję żal ze względu na to, co przeszliśmy i że przestałem być trenerem drużyny – kontynuował doświadczony szkoleniowiec.

– Nie będę zrzucał odpowiedzialności z siebie, bo to ja byłem trenerem i ja odpowiadałem za wyniki, które osiągnęliśmy. W piłce jak w życiu raz jest lepiej, a innym razem gorzej. W małżeństwie czasami jest lepiej, czasami gorzej. Czasem przechodzi się przez trudne momenty, a innym razem trzeba się rozwieść – powiedział Moskal.

– Żal mam do siebie, że szukałem różnych rozwiązań. Nie graliśmy tego, co graliśmy w 1 Lidze. Było to jednak następstwem tego, że szukaliśmy najlepszych rozwiązań do zawodników, których mieliśmy na dany moment do dyspozycji. Co dalej? Muszę odpocząć. Trudno byłoby mi dzisiaj odnaleźć się w nowym miejscu i przynajmniej do końca roku będę chciał zrobić sobie przerwę – zakończył były trener ŁKS-u.

TAGI

Inne artykuły