Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legenda polskiej piłki uderza w selekcjonera. "Całe szczęście, że dobrze się skończyło"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 09-04-2024 9:12
Legenda polskiej piłki uderza w selekcjonera.

Jan Tomaszewski wrócił do meczu barażowego reprezentacji Polski z Walią. Legendarny bramkarz wciąż nie może zrozumieć decyzji Michała Probierza, który odesłał Jakuba Modera na trybuny.

Piłkarz Brighton wrócił na boiska po kilkunastomiesięcznej przerwie i coraz lepiej radzi sobie na boiskach Premier League. Decyzja selekcjonera o tym, że Moder nie znajdzie się w kadrze na mecz z Walią wywołała wiele kontrowersji. Głos zabrał również Jan Tomaszewski, który otwarcie skrytykował Michała Probierza. 

- Dla mnie to niezrozumiała decyzja selekcjonera. Mogę ją tylko wziąć na karb tego, że chciał dać pograć zawodnikowi Jagiellonii Białystok (Taras Romanczuk). Ale cóż, takie są niestety realia w polskiej piłce. Wydaje mi się, że tutaj był poważny błąd selekcjonera. Nie rozumiem tego, jeszcze raz podkreślę, ale całe szczęście, że to się dobrze skończyło. Jakub pokazał, że potrafi grać w tej chwili na najwyższym poziomie. Jest najszybszym pomocnikiem w lidze angielskiej - powiedział w rozmowie z "Super Expressem". 

- No niestety, musiał pójść na trybuny. Dla mnie niezrozumiała ta decyzja i powiem tak na marginesie. Gdyby to na mnie trafiło, to ja bym zawiesił grę w reprezentacji Polski. Takiego pomocnika jak on nam brakuje - dodał Tomaszewski.

TAGI

Inne artykuły