Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Dwaj piłkarze Realu odmówili strzelania karnego. Mieli różne powody

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 18-04-2024 15:16
Dwaj piłkarze Realu odmówili strzelania karnego. Mieli różne powody

Real Madryt awansował do półfinału Ligi Mistrzów, eliminując rzutami karnymi Manchester City. Królewscy wygrali jedenastki 4:3. Jako ostatni strzelał Antonio Ruediger. Okazuje się jednak, że to wcale nie Niemiec miał wykonywać tego karnego.

Real zaczął karne słabo, bo już w pierwszej kolejce nie trafił Luka Modrić. Potem piłkarze hiszpańskiego giganta już się nie mylili, a po stronie City nie potrafili Andrija Łunina pokonać Bernardo Silva oraz Mateo Kovacić. 

Serię jedenastek zakończył Antonio Ruediger. Reprezentant Niemiec strzelał jako ostatni. Trafił pewnie i utonął w objęciach kolegów, którzy cieszyli się z triumfu. Jak się okazało, to wcale nie stoper miał uderzać z tego karnego.

- Ostatni miał strzelać Fede Valverde. Powiedział jednak, że jest bardzo zmęczony i musieliśmy wskazać kogoś innego. Wybór strzelców i ustalenie kolejności zależało od sztabu szkoleniowiego - powiedział Davide Ancelotti, syn pierwszego trenera Realu Carlo Ancelottiego oraz jego asystent.

Do karnego nie chciał też podchodzić Eder Militao. Brazylijski stoper przekazał sztabowi, że bramkarz Manchesteru City Ederson zna go świetnie z reprezentacji Brazylii i może go wyczuć. Dlatego Militao w pierwszych pięciu kolejkach jedenastek nie był wyznaczony do strzelania.

Futbol.pl

Inne artykuły