Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Kamil Grosicki w Wieczystej? Jest odpowiedź Sławomira Peszko

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 10-06-2024 18:33
Kamil Grosicki w Wieczystej? Jest odpowiedź Sławomira Peszko

Kamil Grosicki dementował już plotki na temat transferu do Wieczystej Kraków. Wciąż jednak pojawiają się spekulacje odnośnie do przejścia reprezentanta Polski do beniaminka II ligi. Głos w sprawie zabrał Sławomir Peszko, trener Wieczystej, prywatnie bliski przyjaciel Grosika.

Wieczysta awansował do II ligi i z marszu zamierza wskoczyć na wyższy szczebel. W walce o Fortuna 1 Ligę mają pomóc krakowskiemu klubowi nowi zawodnicy. W grę wchodzą znane nazwiska. Jednym z nich jest Kamil Grosicki. Spekulacje na temat transferu reprezentanta Polski do finansowego potentata nasiliły się po porażce Pogoni Szczecin w finale Fortuna Pucharu Polski i nieudanym finiszu PKO BP Ekstraklasy. Portowcy nie zagrają w eliminacjach europejskich pucharów.

- To jest tak głupie, że nawet nie powinniście o to pytać - powiedział Grosicki po ostatnim meczu ligowego sezonu pytany o transfer do Wieczystej. 

Teraz głos zabrał Sławomir Peszko, szkoleniowiec krakowskiej drużyny. Informacje o potencjalnym transferze Grosickiego to dla niego plotki, podobnie jak w przypadku Carlitosa, Rafy Lopesa czy Afimico Pululu.

- Pewnie można by wymienić całą ekstraklasę - powiedział Peszko w rozmowie z "Gazetą Krakowską", gdy usłyszał listę nazwisk łączonych z Wieczystą.

- W klubie na bieżąco rozmawiamy z prezesem czy z dyrektorem. Wiemy, czego potrzebujemy, z kim już negocjujemy. Nie jest tak, że skoro kogoś byśmy chcieli pozyskać, to on na pewno do nas przyjdzie, albo że spełnimy jego warunki finansowe. W przypadku zawodników, których znam, to pewnie bym mógł jakąś cegiełkę do tego dołożyć. Często dzwonię do tych, którzy się wahają i tłumaczę, że Wieczysta to nie jest coś, co, jak się mówiło w środowisku, nie potrwa zbyt długo. Wręcz przeciwnie, to jest projekt, który będzie się rozwijać - dodał.

- Jeszcze się ludzie zdziwią. Nasze cele, aspiracje są większe. Dopiero wciskamy czwarty bieg i jedziemy dalej - podkreślił Sławomir Peszko.

Źródło: Gazeta Krakowska

TAGI

Inne artykuły