Trener Widzewa po meczu z wicemistrzem Polski. "Nie jesteśmy zadowoleni z remisu"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 12-08-2024 6:25
Widzew zremisował bezbramkowo ze Śląskiem Wrocław w meczu czwartej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Daniel Myśliwiec, szkoleniowiec łódzkiego zespołu, nie krył rozczarowania wynikiem.
Widzew bardzo dobrze rozpoczął obecny sezon Ekstraklasy. Po trzech spotkaniach łódzki zespół miał na koncie siedem punktów.
Przed niedzielnym starciem ze Śląskiem Wrocław, kibice RTS-u liczyli, że ich ulubieńcy zgarną pełną pulę. Spotkanie zakończyło się remisem, a Widzew od 64. minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce, którą zobaczył Samuel Kozlovsky. Mimo tego Daniel Myśliwiec na konferencji prasowej podkreślał, że zarówno on, jak i piłkarze nie są zadowoleni z podziału punktów.
- Nie jesteśmy zadowoleni z remisu. Patrząc na nasze pragnienie i pracę, jaką wykonali moi piłkarze, chcieliśmy zagrać o pełną pulę. Początek był całkiem dobry, później mieliśmy problemy z wykreowaniem sytuacji. Szacunek dla przeciwnika, który bronił się solidnie i nisko, co dało się oczywiście przewidzieć - powiedział trener Widzewa.
- Mogę żałować tego, że cała energia, która szła w próby skruszenia muru, po czerwonej kartce musiała zostać przeniesiona w inne miejsce. Chciałbym jednak podkreślić inicjatywę moich piłkarzy po straceniu jednego ze swoich żołnierzy - dodał.
- Gdy graliśmy w dziesięciu, Śląskowi nie wypadałoby się cofać tak mocno jak miało to miejsce w pełnych składach. To jest znamienna cecha, jaka występuje w naszych meczach. Jeżeli przeciwko nam grają drużyny aktywne, to te starcia są atrakcyjne. Musimy się jednak rozwijać, żeby z tak solidnie broniącym przeciwnikiem wcześniej otwierać mecze i tworzyć sytuacje - zakończył Daniel Myśliwiec.
Widzew Łódź z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje drugą pozycję w tabeli PKO BP Ekstraklasy.