Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Piękne słowa Vincenta Kompany'ego. "Mentalność jest taka, żeby iść dalej i na końcu, jeśli się nie uda, to się nie uda".

Dodał: kk
Data dodania: 18-09-2024 10:15
screen

Po wygranej 9:2 z Dinamo Zagrzeb w Lidze Mistrzów trener Bayernu Monachium udzielił motywującej wypowiedzi dla kibiców. 

W 1. kolejce Ligi Mistrzów Bayern Monachium dał lekcję futbolu chorwackiemu Dinamo Zagrzeb. “Bawarczycy” pokonali na Allianz Arena 9:2 swoich rywali. Trzeba przyznać, że dużo osób w mediach nie wierzyło w Vincenta Kompany’ego w roli trenera niemieckiego giganta. Jego wybór na stanowisko opiekuna był jednak strzałem w dziesiątkę. Zawodnicy są z niego bardzo zadowoleni, a przyznał to m.in. Joshua Kimmich. 

Kompany powiedział kilka słów do osób, które były przeciwne jego zatrudnieniu w drużynie “Bawarczyków”. Wypowiedź ma charakter motywujący dla kibiców i ludzi, którzy chcą sporo osiągnąć w życiu.

- Urodziłem się w Brukseli, mój tata był uchodźcą, który przybył z Kongo. Jakie mam szanse na grę w Premier League, wygranie czegoś jako piłkarz, grę w reprezentacji? Szanse wynosiły 0,000. Teraz jestem trenerem. Czy po prostu przestajesz wierzyć w siebie i w to, co możesz osiągnąć, przez to, co mówią inni?. Mentalność jest taka, żeby iść dalej i na końcu, jeśli się nie uda, to się nie uda, jeśli się uda, to się uda. ale zawsze można stać się lepszym. W sieci zawsze można znaleźć coś, więc naprawdę nie biorę tego do siebie - Vincent Kompany, cytowany przez Fabrizio Romano.

Vincent Kompany ma ważny kontrakt z Bayernem Monachium do 30 czerwca 2027 roku. Jak na razie prowadził “Bawarczyków” w 5 spotkaniach (5 zwycięstw).

Źródło: Fabrizio Romano - X

 

TAGI

Inne artykuły