Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jest chętny do gry w Barcelonie. Były bramkarz Dumy Katalonii gotowy wznowić karierę

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-09-2024 14:58
Jest chętny do gry w Barcelonie. Były bramkarz Dumy Katalonii gotowy wznowić karierę

FC Barcelona na wiele miesięcy straciła Marca-Andre ter Stegena i musi znaleźć awaryjnie nowego bramkarza, który zastąpi Niemca, który doznał poważnego urazu kolana w meczu z Villarreal CF. Duma Katalonii może mieć kilka wyjść - awaryjny transfer z innego klubu, wzięcie golkipera bez kontraktu lub przekonanie któregoś z bramkarzy do powrotu z emerytury! Jeden kandydat, który niedawno odłożył rękawice już zgłosił gotowość powrotu. 

Na rynku nie ma zbyt wielu, i to delikatnie mówiąc, wolnych bramkarzy, którzy spełnialiby wymogi FC Barcelona. Wydaje się, że w Katalonii mogliby co najwyżej zastanowić się nad zatrudnieniem Keylora Navasa, co nie byłoby łatwe ze względu na jego przeszłość w Realu Madryt czy podpisaniem 32-letniego Edgara Badii, który występował m.in. w Elche CF i nawet zdążył zagrać raz w tym sezonie.

Inna opcja to jakiś awaryjny transfer z innego klubu, ale tu pojawia się ten sam problem, bo żaden zespół nie będzie się chciał mocno osłabiać i oddawać jakiegoś klasowego bramkarza.

Może więc opcją jest namówienie któregoś bramkarza do powrotu do gry. Najciekawiej wyglądałoby przekonanie 34-letniego Wojciecha Szczęsnego, ale wydaje się, że jemu po rozstaniu z Juventusem i kilku miesiącach laby już nie chce się wracać. Z drugiej strony Barcelona może okazać się opcją kuszącą, tak jak i LaLiga, skoro Polak był już w Serie A i Premier League. Do tego namawiać "Szczenę" może Robert Lewandowski.

Szczęsny co prawda już wyśmiał lekko ten pomysł, ale po nim spodziewać się można w sumie wszystkiego. Jeśli jednak nie Szczęsny, to może Claudio Bravo. Chilijczyk już powiedział, że jeśli Barcelona się do niego zwróci, to wznowi karierę zakończoną po minionym sezonie. 41-latek grał tylko w Colo-Colo, Realu Sociedad San Sebastian, Manchesterze City i Realu Betisie oraz właśnie FC Barcelona, w której był w latach 2014-2016. Bravo zanotował w Blaugranie 75 meczów (44 puszczone gole i 43 czyste konta). W minionym sezonie zagrał 9 razy w Betisie. 

W FC Barcelona Bravo o miejsce w bramce pod nieobecność Ter Stegena rywalizowałby z Inakim Peną.

 

 

Futbol.pl

Inne artykuły