Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Goncalo Feio zadowolony po meczu Legii. Przejechał się też po sprowadzonym latem piłkarzu

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 29-09-2024 8:01
Goncalo Feio zadowolony po meczu Legii. Przejechał się też po sprowadzonym latem piłkarzu

Goncalo Feio po kolejnym, trzecim z rzędu, niewygranym meczu Legii Warszawa nie ukrywał... zadowolenia. Portugalski szkoleniowiec Wojskowych powiedział, że zremisowany 1:1 u siebie mecz z Górnikiem Zabrze był najlepszym w tym sezonie jego drużyny. Jednocześnie Feio wytłumaczył brak w kadrze meczowej Marca Guala i Jean-Pierre'a Nsame. Po tym drugim krótko się przejechał.

– Rola trenera jest taka, by pomóc piłkarzom w wygrywaniu. To nam się nie udało, ale – w mojej ocenie – to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy mecz Legii w obecnym sezonie - powiedział Feio na pomeczowej konferencji prasowej.

-Moment meczu, który najbardziej oddaje kierunek, w jakim chcemy iść, to ostatnie 20 minut pierwszej połowy, a także większe okresy po przerwie. Różnica jest taka, że byliśmy w stanie stworzyć więcej sytuacji w tym pierwszym fragmencie, niż w chwilach dominacji w drugiej części gry, w której mieliśmy posiadanie i odbiory, lecz liczba wejść w pole karne okazała się mniejsza. Pozostaje spory niedosyt, gdyż po raz kolejny tracimy bramkę w prosty sposób. Widziałem drużynę, która bardzo chciała zwyciężyć, wygrywać pojedynki, odbierać futbolówkę po stracie. Nie podobało mi się to, że w pierwszych momentach meczu nie utrzymywaliśmy się przy piłce tyle, ile bym chciał. Skończyło się to faulem i ręką przy otwarciu muru. W tym tygodniu szukaliśmy innych rozwiązań, zmieniliśmy system i odpowiedź piłkarzy na tę sytuację była odpowiednia. Szybka reakcja po stracie, wysoki odbiór – to kierunek, za którym zawsze chcemy nadążać. W defensywie też zmieniliśmy trochę rzeczy, co przyniosło efekt w wielu momentach meczu, w którym dominowaliśmy. Był krok w przód, ale to proces. Przeciwnik też ma atuty. Będę szedł w kierunku dyscypliny i sprawiedliwości. Niezależnie, co by się wydarzyło, do ostatniej sekundy będę wierzył w drużynę i będę najlepszym liderem, jakim jestem w stanie być. W sobotę zespół odpowiadał na to wszystko pozytywnie. To kierunek, w którym będziemy podążać - tłumaczył dalej Feio, cytowany przez Legia.net.

Feio został też zapytany o brak w kadrze Marca Guala i Jean-Pierre'a Nsame. Ten drugi został sprowadzony latem i bardzo rozczarowuje. Trener nie ukrywał, że były król strzelców ligi szwajcarskiej, i to trzykrotny, nie będzie grał w Legii, jeśli nie poprawi pewnego elementu. - Nie mogę mieć piłkarzy, którzy biegają 8 km w 90 minut. To jest sprawiedliwość u mnie – musisz biegać, jeśli chcesz grać. - powiedział Feio. A Gual? Według Portugalczyka ma lekkie problemy fizyczne. 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły