Widzew się zbroi. W tym sezonie już nie chce dać plamy. Ma nowego napastnika

Widzew Łódź ma za sobą nieudany sezon w II lidze, bo nie zrealizował celu i nie awansował wyżej. W najbliższych rozgrywkach cel pozostaje taki sam. W jego realizacji ma pomóc nowy napastnik.

Umowę z Widzewem podpisał Christopher Mandiangu. Urodzony w Kinszasie 27-letni snajper z niemieckim paszportem związał się z drugoligowcem na rok z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.

Mandiangu grał ostatnio przez pół roku w bułgarskim zespole Septemwri Sofia. W 12 meczach ekstraklasy Bułgarii strzelił wiosną 5 goli.

Christopher Massamba Mandiangu podpisał dzisiaj kontrakt z naszym klubem. Umowa obowiązuje przez najbliższe 12 miesięcy, z możliwością przedłużenia o kolejny rok. Chris, witamy na pokładzie! #JesteśmyWidzew pic.twitter.com/wkQ881ljCf

— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) 13 czerwca 2019

- Możecie oczekiwać ode mnie, że zawsze będę dawać z siebie sto procent i strzelę trochę bramek. Naszym celem jest awans, dlatego tu jestem. Większość mówi na mnie Massambinho, bo moje drugie imię to Massamba, a to z powodu mojego brazylijskiego stylu gry. Mam dobrą technikę i lubię drybling - powiedział Mandiangu w prezentacji na oficjalnym klubowym kanale.

Wcześniej Mandiangu grał też m.in. w MSK Żilina, Hamilton Academical, FC Eindhoven i Gandzasarze Kapan. 

To trzeci nabytek Widzewa. Wcześniej do Łodzi trafili Przemysław Kita, też napastnik, i pomocnik Marcel Gąsior.

Futbol.pl

TAGI