Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia strzeliła dwa kuriozalne gole, a potem włączyła wyższy bieg i zdemolowała Walijczyków w meczu el. Ligi Konferencji (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 25-07-2024 21:18
Legia strzeliła dwa kuriozalne gole, a potem włączyła wyższy bieg i zdemolowała Walijczyków w meczu el. Ligi Konferencji (VIDEO)

Do przerwy Legia Warszawa prowadziła 2:0 z walijskim Caernarfon Town w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Obie bramki zdobyte przez gospodarzy padły w kuriozalnych okolicznościach. Ponadto rywala potrafili nastraszyć gospodarzy. Po zmianie stron było dużo lepiej, a Legia po kilku efektownych akcjach wygrała ostatecznie 6:0 i może szykować się do rywalizacji z Broendby Kopenhaga.

Legia w ubiegłym sezonie awansowała do 1/16 finału LKE. W tej edycji chciałaby przede wszystkim najpierw dostać się do fazy grupowej. Pierwsza przeszkoda nie okazała się zbyt wymagająca i już przed rewanżem w Walii ekipa Goncalo Feio jest pewna awansu. Przy Łazienkowskiej 3 wygrała bowiem 6:0. Schody zacząć się mogą w III rundzie z Broendby, które... swój mecz w drugiej rundzie wygrało także 6:0 z Llapi, niedawnym przeciwnikiem Wisły Kraków.

W Warszawie Legia nie zaczęła jakoś wybitnie, a nawet pozwoliła Caernafron dwa razy zagrozić swojej bramce, ale potem zaczęła się rozkręcać. I chociaż do przerwy zdobyła dwie niecodzienne bramki, to jednak prowadziła zasłużenie. 

Wynik otworzył w 22. minucie Marc Gual. Po rzucie rożnym piłkę zgrał głową Kapuadi, a także głową do siatki posłał ją właśnie hiszpański napastnik. Futbolówka zmieściła się tam, gdzie miała, chociaż przy słupku stał obrońca rywala. 

 

 

Sędzia-asystent początkowo nie wiedział, co zrobić, ale po chwili ruszył w kierunku linii środkowej i było jasne, że gol zostanie uznany. Warto dać, że w w Warszawie nie było systemu VAR - ten w Lidze Konferencji jest od III rundy. 

Legia prowadziła i atakowała dalej. W 44. minucie strzeliła kolejnego "dziwnego" gola. Tym razem Morishita próbował dośrodkować na głowę któregoś z kolegów, ale wyszedł mu słynny centrostrzał i bramkarz gości wrzucił sobie piłkę do bramki. Złapał futbolówkę za linią i nic nie mógł już wskórać. 

 

 

Po przerwie Legia się rozkręciła. Dobrze dysponowany był chociażby Marc Gual. Hiszpan trafił na 3:0 i 4:0. Najpierw po składnej akcji i podaniu od Kramera, a potem po zagraniu Morishity. 

 

 

W 67. minucie swojego gola mógł strzelić Kramer. Gual wywalczył rzut karny, a do piłki podszedł Słoweniec. Uderzył mocno i zmylił bramkarza, ale posłał piłkę obok siatki. Zrehabilitował się już w 71. minucie. Ładnie obrócił się z piłką, wyszedł sam na sam z bramkarzem i wykorzystał okazję na 5:0. 

 

 

Legia miała jeszcze kilka ataków, dobrze wszedł do gry Mateusz Szczepaniak (asysta przy golu Kramera), pokazał się też Igor Strzałek. Szarpnął kilka razy Jordan Majchrzak. I gdy wydawało się, że skończy się 5:0, to Legia jeszcze zaatakowała, Kacper Chodyna przytomnie odegrał do Claude'a Goncalvesa, a ten pięknie uderzył w okienko na 6:0!

 

 

Rewanż odbędzie się 1 sierpnia o 19:00 w Walii. 8 i 15 sierpnia Legia zagra już pewnie dwumecz z Broendby w III rundzie.

Mecz II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy
LEGIA WARSZAWA - CAERNARFON TOWN FC 6:0
Bramki:
Marc Gual 22, 48, 53, Stephen McMullan 44 sam., Blaž Kramer 71, Claude Gonçalves 90+4
W 68. minucie Blaz Kramer (Legia) nie wykorzystał karnego - uderzył obok bramki
Legia: 1. Kacper Tobiasz - 8. Rafał Augustyniak, 55. Artur Jędrzejczyk, 3. Steve Kapuadi - 13. Paweł Wszołek (64. 11. Kacper Chodyna), 5. Claude Gonçalves, 67. Bartosz Kapustka (64. 86. Igor Strzałek), 82. Luquinhas (56. 71. Mateusz Szczepaniak), 25. Ryōya Morishita - 28. Marc Gual (72. 99. Jordan Majchrzak), 9. Blaž Kramer (72. 7. Tomáš Pekhart)
Caernarfon: 1. Stephen McMullan - 2. Morgan Owen, 27. Ryan Sears (55. 21. Joe Faux), 4. Gruff John, 5. Phil Mooney, 3. Matty Jones - 10. Darren Thomas (54. 9. Adam Davies), 18. Paulo Mendes (79,. 17. Sam Downey), 8. Danny Gosset, 20. Louis Lloyd (78. 14. Marc Williams) - 7. Zack Clarke (68. 15. Matty Hill)
Żółte kartki: Paulo Mendes, Mooney
Sędziował: Juri Frischer (Estonia)

Futbol.pl

Inne artykuły