Kolumbia bez straty przeszła fazę grupową, w ćwierćfinale też nie dała sobie strzelić prawidłowego gola, ale z Copa America odpadła. Po jednym pudle z karnego! Chile wciąż w grze o obronę tytułu
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 29-06-2019 7:57
Jedna pomyłka w rzutach karnych kosztowała reprezentację Kolumbii awans do półfinału Copa America. Bezbłędnie jedenastki strzelali bowiem Chilijczycy i to oni zagrają o finał z lepszym z pary Urugwaj - Peru.
Przez 120 minut gry bramki w ćwierćfinale Kolumbia - Chile nie padły. Do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne były więc rzuty karne. To było na pewno rozczarowujące dla Los Cafeeterso, którzy wyszli z grupy z kompletem punktów po ograniu 2:0 Argentyny oraz po 1:0 Kataru i Paragwaju. Ekipa Carlosa Queiroza ustawiona została po tych wynikach w roli faworyta turnieju i zaczęto mówić o jej pierwszym triumfie w Copa od 2001 roku.
Chilijczycy, którzy wygrali dwie poprzednie edycje mistrzostw Ameryki Południowej, nie zamierzali jednak Kolumbii ułatwiać zadania., chociaż... spóźnili się na mecz. Z powodu korków Chilijczycy przyjechali z opóźnieniem na stadion, więc mecz zaczął się 20 minut później.
Już w 15. minucie Chilijczycy zdobyli bramkę. Alexis Sanchez zagrał do Jeana Beausejoura, który podał w pole karne. David Ospina spokojnie złapałby piłkę, ale uprzedził go Davison Sanchez. Piłka odbiła się od nogi obrońcy i poleciała w kierunku Aranguiza, który trafił do siatki. Sędzia uznał gola, ale postanowił sprawdzić prawidłowość swojej decyzji w systemie VAR. A ten pokazał, że autor gola był na minimalnym spalonym i wynik wrócił do stanu 0:0.
VAR nie pozwolił też Chile cieszyć się w II połowie. Kolumbijczycy atakowali, a La Roja kontrowali. Po jednej z akcji Arturo Vidal pokonał Ospinę, ale na powtórce było wyraźie widać, że wcześniej piłkę ręką zagrał Guilermo Maripan, więc wynik się nie zmienił.
W rzutach karnych do 9. strzału wszyscy trafili. Kolejno: Rodriguez, Cardona, Cuadrado i Mina dla Kolumbii oraz Vidal, Vargas, Pulgar i Aranguiz dla Chile. W 5. kolejce pomylił się na początku Tesillo, który nie trafił w bramkę, więc przed szansą stanął Alexis Sanchez. Pokonał Ospinę i wprowadził tym samym Chile do półfinału!
Futbol.pl
