On zrobi wielką karierę? Mateusz Borek uważa, że Lech może na nim zarobić 15-20 mln euro!
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 05-11-2019 12:27
Lech Poznań chwali się swoją akademią. Ostatnio Jerzy Brzęczek wziął do seniorskiej kadry Kamila Jóźwiaka, w kolejce czeka wciąż Robert Gumny, ale zdaniem Mateusza Borka to inny piłkarz Kolejorza ma to coś, co pozwoli klubowi dużo na nim zarobić, a jemu samemu mieć szansę na wielką karierę.
W programie "Misja Futbolu" Borek ocenił najpierw Kamila Jóźwiaka, który dostał powołanie na mecze z Izraelem (16.11) i Słowenią (19.11) w el. ME 2020, ale do kadry dołączy dopiero dzień przed tym pierwszym spotkaniem, bo zagra 15 listopada w kadrze młodzieżowej przeciwko Bułgarii na wyjeździe o punkty el. MME.
- On gra świetnie i rozwija się fantastycznie, ale wciąż nie ma odpowiednich liczb. On musi dołożyć bramki i asysty. Jeśli chcesz kosztować duże pieniądze, to taki Jóźwiak musi mieć minimum 8 bramek i 10 asyst w polskiej lidze, na tej pozycji musisz mieć to, co Grosicki w Championship - powiedział Borek.
Dziennikarz wróży jednak jeszcze większą karierę Filipowi Marchwińskiemu. Niespełna 18-letni zawodnik według Borka jest ogromnym talentem. - Przyjrzałem się jeszcze bliżej Marchwińskiemu. Jak on pójdzie w dobrą stronę, to będą miliony. On ma ten magic touch. Dziś przychodzą po niego największe kluby, włączając Ajax Amsterdam. Lech nie chce sprzedawać, bo dziś to jest tylko parę milionów, a za dwa lata, gdy zagra 60 spotkań w ekstraklasie, to będzie 15-20 milionów. To jest taka skala talentu. Zawsze był to chłopak, który wyprzedzał rówieśników. Trzeba w nim budować pewność siebie, jeśli będzie fajnie się rozwijał i złapie więcej boiskowej arogancji, to będzie duży pożytek dla polskiej piłki i kasy Lecha Poznań - podsumował Borek.
Do tej pory Marchwiński w pierwszym zespole Lecha zagrał 16 meczów, strzelił 4 gole i miał asystę.
Futbol.pl