Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Sensacja w Szczecinie. Pogoń zawiodła 2. raz z rzędu. Niedawny lider uległ grającej w osłabieniu Koronie. Portowcy bez sprzedanego Adama Buksy nic nie mogli wskórać

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 20-12-2019 19:50
Sensacja w Szczecinie. Pogoń zawiodła 2. raz z rzędu. Niedawny lider uległ grającej w osłabieniu Koronie. Portowcy bez sprzedanego Adama Buksy nic nie mogli wskórać

Pogoń Szczecin w ostatnich dwóch kolejkach miała zdobyć 6 punktów, bowiem grała z będącymi na dole tabeli Wisłą Kraków i Koroną Kielce. Najpierw przegrała jednak pod Wawelem, a w piątek sensacyjnie uległa Złocisto-Krwistym, którzy gola strzelili w osłabieniu, w którym grali całą II połowę!

Pogoń w ostatnim czasie ograła u siebie Legię Warszawa i Piasta Gliwice, pokonała wcześniej też chociażby Arkę i wspomnianą Wisłę, a także ŁKS. Zremisowała z Górnikiem i Lechem, a także przegrała z Rakowem oraz Wisłą Płock. W piątek koszmary z tych dwóch ostatnich meczów wróciły. 

Portowcy do meczu przystąpili już bez Adama Buksy, który w tym sezonie strzelił 7 goli w 18 spotkaniach. Napastnik został pożegnany przed pierwszym gwizdkiem. Od 1 stycznia będzie oficjalnie zawodnikiem walczącego w amerykańskiej MLS drużyny New England Revolution, z którą podpisał 3-letnią umowę z opcją przedłużenia o rok. 

Miejsce w ataku dostał więc Grek Michalis Manias, który wcześniej wystąpił w 5 spotkaniach, ale zagrał tylko raz ponad godzinę. Pozostałe występy traktować należy w kategoriach epizodu. W piątek dostał 90 minut i nie zachwycił, a najlepszą okazję do zdobycia bramki zmarnował w 11. minucie. Zawiódł podobnie jak cały zespół gospodarzy, który prawdę mówiąc najadł się po prostu wstydu. Pogoń przegrała bowiem z grającą w osłabieniu Koroną. 

W 45. minucie z boiska wyleciał Ognjen Gnjatić. Pomocnik Korony ostro sfaulował Maniasa, pakując mu się w nogi przy styku linii środkowej z autową i dostał żółtą kartkę, ale po weryfikacji VAR sędzia Tomasz Kwiatkowski wyrzucił go jednak z boiska!

Pogoń po przerwie miała udowodnić swoją wyższość, a tymczasem straciła gola. Piłkę zgubił Podstawski, podanie dostał Pucko, zabawił się z Triantafyllopoulosem i pewnym strzałem pokonał Stipicę! Sensacja w Szczecinie zaczęła pachnięć, ale Portowcy mieli jeszcze sporo czasu, by wyrównać. Kosta Runjaic dokonywał kolejnych zmian, ale Pogoń nie stwarzała okazji. W samej końcówce Korona miała jeszcze okazję skarcić gospodarzy, ale najważniejsze dla gości, że utrzymali prowadzenie i wygrali!

To oznacza, że Pogoń może przezimować poza strefą spadkową, bo wyskoczyła na 13. lokatę i czeka, co zrobi Górnik Zabrze. Pogoń zajmuje 3. miejsce i może mieć nawet 6 punktów straty do Legii Warszawa, która została mistrzem pierwszej części sezonu, a ma jeszcze do rozegrania 20. mecz.

Mecz 20. kolejki PKO Ekstraklasy
POGOŃ SZCZECIN - KORONA KIELCE 0:1
Bramka:
Matej Pučko 50
Pogoń: 1. Dante Stipica - 22. David Stec, 13. Kóstas Triantafyllópoulos, 55. Igor Łasicki, 15. Hubert Matynia - 16. Santeri Hostikka (61. 9. Adam Frączczak), 27. Sebastian Kowalczyk, 28. Tomás Podstawski (54. 71. Marcel Wędrychowski), 29. Marcin Listkowski (67. 8. Damian Dąbrowski), 10. Srđan Spiridonović - 7. Michális Maniás
Korona: 88. Marek Kozioł - 25. Grzegorz Szymusik, 4. Themistoklís Tzimópoulos, 5. Adnan Kovačević, 31. Nemanja Miletić - 11. Michael Gardawski, 6. Ognjen Gnjatić, 14. Jakub Żubrowski, 19. Andrés Lioi (46. 8. Milan Radin) - 39. Erik Pačinda (90. 10. Ivan Jukić), 27. Matej Pučko
Żółte kartki: Triantafyllópoulos - Jukić, Pučko.
Czerwona kartka: Ognjen Gnjatić (45. minuta, Korona, za brutalny faul)
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 3656

Futbol.pl, źr. foto: Pogoń Szczecin

TAGI

Inne artykuły