Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Prezes Pogoni Szczecin: W Polsce na piłce nożnej można zarobić

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 14-05-2020 10:55
Prezes Pogoni Szczecin: W Polsce na piłce nożnej można zarobić

Jarosław Mroczek, prezes Pogon Szczecin w rozmowie z Łukaszem Olkowiczem, dziennikarzem "Przeglądu Sportowego", stwierdził, że na piłce nożnej w Polsce można zarobić.

- Oczywiście, że można. Przecież my jako klub zarabiamy bardzo dużo. To normalna spółka akcyjna. Jednak jeśli ktoś przychodzi po to, by mieć dywidendę, to musi trochę inaczej prowadzić klub. My w statucie Pogoni zapisaliśmy, że wypracowany zysk operacyjny od kilku lat w całości przeznaczamy na dalszy rozwój klubu. Akcjonariusze z tego tytułu nie mogą otrzymać ani złotówki - mówi prezes "Portowców".

- Akcjonariusze w Pogoni nie mogą zarabiać, ale już w innych klubach bez takich restrykcyjnych zapisów oczywiście jest to możliwe. Przy dobrym zarządzaniu część z powstającego zysku można przeznaczyć na dywidendę, tak jak w każdym przedsiębiorstwie - dodaje Jarosław Mroczek.

W Polsce niewielu biznesmenów z setki najbogatszych inwestuje w futbol. Prezes Pogoni ma swoją teorię na ten temat.

- Pewnie jest wiele przyczyn. I przesądów, że wokół piłki gromadzi się, mówiąc najdelikatniej, radykalna publiczność, dochodzi do awantur na trybunach. To wiele osób odstrasza. Oni kochają blichtr - podkreśla Mroczek.

Źródło: PS

TAGI

Inne artykuły