Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Bardzo mocne słowa Jerzego Dudka: Powinni usłyszeć gwizdy, a kibice...

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 18-06-2021 13:06
Bardzo mocne słowa Jerzego Dudka: Powinni usłyszeć gwizdy, a kibice...

Jerzy Dudek nie jest zadowolony z postawy reprezentacji Polski na Euro 2020. Były bramkarz Biało-Czerwonych w rozmowie z portalem WP SportoweFakty przyznał nawet, że kibice powinni... wygwizdać piłkarzy.

Dzień po porażce ze Słowacją kadra ćwiczyła w Gdańsku. Trening był otwarty, więc każdy mógł pojawić się i popatrzeć na zajęcia. Spodziewano się, że kibice wyrażą swoje niezadowolenie z postawy zespołu w Sankt Petersburgu, ale nieoczekiwanie piłkarzy powitały brawa, które miały dać im wsparcie i otuchę przed meczem z Hiszpanią. 

- Chłopcy dostali zimny prysznic, a potem kibice przywitali ich w Gdańsku brawami. Myślę, że bardziej pomogłyby gwizdy, wtedy dodatkowo by się zmobilizowali. Czasem potrzebujemy kopa w tyłek, żeby się obudzić - stwierdził Dudek w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

- Mam wrażenie, że drużyna trochę została zagłaskana i to wszystko jest za miękkie. Te wypowiedzi Szczęsnego, że to najlepsze zgrupowanie w reprezentacji Polski… Świetny trener, świetna atmosfera, wszystko pięknie… Z perspektywy Sousy korzystniej byłoby zarządzać jakimś małym konfliktem, by pobudzić zespół. A tak jesteśmy pod ścianą i gramy z Hiszpanią, z którą będziemy mocno cierpieć - przyznał były reprezentant Polski.
 
Według Dudka poważnym błędem Sousy było też wskazanie pewniaka w bramce. - Selekcjoner popełnił kardynalny błąd. Bramkarz powinien czuć, że jest pierwszym wyborem, ale nie może usłyszeć od trenera konkretnej deklaracji. Gdy Sousa ogłosił Wojtka numerem jeden, zburzył zdrową rywalizację. Szczęsny dowiedział się, że będzie bronił niezależnie od tego, co się wydarzy. To wpłynęło na niego negatywnie. Fabiański też ostatnio nie był taki zadziorny - stwierdził Dudek. 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły