Kamil Wilczek zawiódł. Przez jego pudło nie udało się wygrać w el. Ligi Konferencji
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 05-08-2021 19:55

Kamil Wilczek mógł dać FC Kobenhavn zwycięstwo w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Polski napastnik w wyjazdowym spotkaniu z Lokomotiwem Płowdiw zmarnował jednak rzut karny i mecz zakończył się remisem 1:1.
Wilczek oraz Kamil Grabara zaczęli mecz w Bułgarii w pierwszym składzie duńskiego zespołu. Pierwszy wystąpił ostatecznie do 81. minuty, bramkarz rozegrał całe spotkanie.
Po bezbramkowej I połowie w 60. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Grabarę pokonał Dimitar Iliev, który przez trzy sezony (od 2014 do 2017 roku) występował w Wiśle Płock. Niespełna kwadrans później wyrównał Biel. W 76. minucie FC Kobenhavn powinien prowadzić, lecz Kamil Wilczek nie trafił z rzutu karnego - strzelił w słupek.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Rewanż w Danii już 12 sierpnia.
Futbol.pl, fot. FC Kobenhavn