Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Peszko zakpił z Macieja Szczęsnego. To zemsta za słowa sprzed lat!

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 07-10-2021 13:33
Peszko zakpił z Macieja Szczęsnego. To zemsta za słowa sprzed lat!

Sławomir Peszko za pośrednictwem mediów społecznościowych wbił szpilę Maciejowi Szczęsnemu, który został zatrzymany, gdy prowadził samochód pod wpływem alkoholu. "Peszkin" przypomniał co dziewięć lat temu mówił były bramkarz, obecnie ekspert TVP Sport.

Informacja o tym, że Maciej Szczęsny prowadził auto pod wpływem alkoholu, obiegła polskie media. Do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem. Polska Agencja Prasowa donosiła, że były piłkarz miał w wydychanym powietrzu 0,6 promila. Szczęsny natomiast twierdził, że to przekłamanie, a alkomat wykazał 0,36.

- Wiozłem żonę do pracy. Żona jest stewardessą i zostałem zatrzymany do kontroli. Dosyć niespodziewanie żona została wezwana do pracy, bo miała tzw. standby telefoniczny. Mieszkamy bardzo daleko od lotniska. Mamy ponad 30 km. Jest mi potwornie wstyd - tłumaczył w mediach Maciej Szczęsny.

Na eksperta TVP Sport wylała się w social mediach fala hejtu i krytyki. Do zdarzenia odniósł się też Sławomir Peszko, piłkarz Wieczystej Kraków, były reprezentant Polski. "Peszkin" w 2012 r. pod wpływem alkoholu awanturował się z taksówkarzem w Koeln, przez co trafił na izbę wytrzeźwień. Sprawa odbiła się szerokim echem w opinii publicznej, a ówczesny selekcjoner kadry Franciszek Smuda nie powołał piłkarza na Euro 2012. Sławomir Peszko był wówczas niemiłosiernie krytykowany przez wiele osób ze środowiska piłki nożnej. Jednym z wiodących wówczas prym w "jechaniu" po "Peszkinie" był... Maciej Szczęsny.

Teraz zawodnik Wieczystej Kraków przytoczył na Instastory słowa, jakimi jego wybryk przed laty skomentował ojciec Wojciecha Szczęsnego.

- Jeżeli grasz w reprezentacji i dajesz się zamknąć w izbie wytrzeźwień, to jesteś głąbem, kołkiem i debilem. Ten zawodnik nie raz pokazał, że po trzech piwach nie wie, na jakim świecie żyje - oznajmił wtedy Maciej Szczęsny serwisowi futbolnet.pl.

Sławomir Peszko wbił szpilę Maciejowi Szczęsnemu

TAGI

Inne artykuły