Lewandowski to dla Barcelony plan B, a już Duma Katalonii ma wariant C!

FC Barcelona czeka na możliwość sprowadzenia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium, skoro przegrała walkę o Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund, ale ma też plan... C. Jeśli nie sprowadzi "Lewego", to spróbuje z innym bardzo znanym napastnikiem.

Na Camp Nou uznali, że potrzebują wzmocnień w ofensywie, a przede wszystkim na środku ataku. Celem numer jeden był Erling Haaland, ale Norweg z Borussii Dortmund wybrał Manchester City i wkrótce ten transfer ma zostać ogłoszony.

W tej sytuacji Barcelona zaczęła bacznie śledzić sytuację Roberta Lewandowskiego w Bayernie i media prześcigają się w doniesieniach na temat ewentualnej gry polskiego napastnika w Dumie Katalonii. Już jednak wiadomo, że o ten transfer nie będzie łatwo, bo Bayern wcale nie kwapi się do sprzedania Polaka, z którym wciąż ma kontrakt do 2023 roku i chce go przynajmniej do tego czasu zatrzymać.

Jeśli nie uda się też z planem B, to Barca ma opcję C. Zdaniem "Marki" przedstawiciele katalońskiego klubu patrzą w kierunku tego, co dzieje się w Chelsea i co dzieje się wokół Romelu Lukaku, który nie jest szczęśliwy w The Blues. Belg latem 2021 roku kosztował Chelsea aż 115 mln euro przy transferze z Interu, zagrał w 40 meczach, strzelił 12 goli i ostatnio często jest tylko zmiennikiem. Snajper chce odejść, szukał możliwości powrotu do Interu, łączono go z AC Milan i Bayernem. Problemem pozostaje kwota, bo Chelsea będzie chciała odzyskać jak najwięcej z wydanej kwoty.

Futbol.pl, fot. Natursports / Shutterstock.com

TAGI