Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia Warszawa o cztery minuty od katastrofy w Pucharze Polski. Awans dopiero po dogrywce

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 31-08-2022 8:00
Legia Warszawa o cztery minuty od katastrofy w Pucharze Polski. Awans dopiero po dogrywce

Legia Warszawa uratowała się w ostatniej minucie podstawowego czasu gry, a po dogrywce i golu Carlitosa pokonała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 3:2. Podopieczni Kosty Runjaicia w dramatycznych okolicznościach awansowali di kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski.

W porównaniu do sobotniego, ligowego meczu z Ruchem Chorzów (1:2) Radoslav Lata, trener Termaliki dokonał aż ośmiu zmian w podstawowym składzie. W wyjściowej jedenastce zabrakło nie tylko dwóch defensywnych pomocników - Maciej Ambrosiewicza i Andrija Dombrowskiego - ale też skrzydłowych - Kacpra Karaska i Adama Radwańskiego - ofensywnego pomocnika - Murisa Mesanovicia - oraz napastnika - Tomasa Poznara.

Zdecydowanie mocniejszy skład wystawił Runjaić. Mimo że na ławce rezerwowych usiedli m.in. Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenović czy Josue, to w wyjściowej jedenastce znaleźli się tacy zawodnicy jak Rafał Augustyniak, Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka, Makana Baku czy Carlitos.

Hiszpan już w 7. minucie strzelił gola dla Legii. Po zdobytej bramce piłkarze Runjaicia zdecydowanie zwolnili i oddawali coraz więcej pola gospodarzom.

Po przerwie to Bruk-Bet Termalica znów był zespołem prowadzącym grę. W 53. minucie do remisu doprowadził Marcel Błachewicz. 19-latek popisał się świetnym uderzeniem z powietrza. Cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry wydawało się, że mecz został rozstrzygnięty. W polu karnym Legii świetnie zachował się Kacper Śpiewak, który odegrał piłkę do Daniela Pietraszkiewicza, a 20-latek znakomitym, precyzyjnym strzałem pokonał Cezarego Misztę.

Legioniści ruszyli do zdecydowanego ataku. W 90. minucie Michal Hubinek kopnął we własnym polu karnym Yuriego Ribeiro i po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny dla Legii. Skutecznym wykonawcą został Josue.

Portugalczyk był też jednym z bohaterów dogrywki. W 113. minucie po jego dośrodkowaniu decydującego gola strzelił Carlitos i dał Legii awans do 1/16 finału Pucharu Polski. 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Legia Warszawa 2:3 (2:2, 0:1)
Gole: Błachewicz (53’), Pietraszkiewicz (86') - Carlitos (6', 112’), Josue (90' +2)

Żółte kartki: Tekijaski (97’), Putiwcew (115'), Kukułowicz (116', 118'), Mesanović (118'), Loska, Zavijskij (120’) - Rose (45’), Jędrzejczyk (90' +3'), Augustyniak (116'), Josue (118’), Ribeiro (120’)

Czerwona kartka: Kukułowicz (118’) 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska - Kadlec, Tekijaski, Putiwcew, Błachewicz (Radwański 70’) - Rep (Grabowski 70’), Hubinek - Pietraszkiewicz (Karasek 86'), Zavijskij, Polarus (Kukułowicz 87') - Śpiewak (Mesanović 97’)

Legia Warszawa: Miszta - Johansson (Rosołek 67’), Augustyniak, Rose (Jędrzejczyk 46’), Ribeiro - Slisz - Wszołek, Kapustka (Josue 67’), Muci (Sokołowski 105’), Baku - Carlitos


(fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com)

TAGI

Inne artykuły