Kolejny piłkarz Manchesteru City zamieszany w skandal seksualny. Nazwisko gwiazdora reprezentacji Anglii pojawiło się w śledztwie

Dziesięć zarzutów, z czego osiem gwałtów, jedną próbę gwałtu i napaść seksualną postawiono Benjaminowi Mendy'mu, byłemu piłkarzowi Manchesteru City i reprezentacji Francji. W trakcie rozprawy pojawiło się ostatnio nazwisko Jacka Grealisha.

Piłkarz reprezentacji Anglii często jest bohaterem brytyjskich bulwarówek z powodu swojego trybu życia. Grealisch lubi zabalować i zbytnio się z tym nie kryje. Jak się okazuje, teraz może mieć poważne problemy. 

Zawodnik Manchesteru City jakiś czas temu wziął udział w domówce organizowanej przez Benjamina Mendy'ego. Teraz znalazł się przez to w nieciekawym położeniu. A to dlatego, że podczas wspomnianej imprezy miał uprawiać seks z 23-letnią kobietą, która na tym wydarzeniu miała zostać zgwałcona. Sprawcą miał być przyjaciel gospodarza imprezy Louis Saha Matturie. 

– Na kanapie były już dwie dziewczyny. Siedziały obok Jacka. Następnie Matturie wyprowadził 23-letnią kobietę za rękę, aby zdobyć więcej alkoholu, ponieważ Graelish żądał wódki – powiedziała kobieta. I wtedy miało dojść do gwałtu w samochodzie w pobliżu stacji benzynowej, w której kupili alkohol.

Ofiarą Mendy'ego podczas tej samej imprezy miała paść również 17-latka. Według jej relacji ówczesny piłkarz Manchesteru City zabrał ją do biura, gdzie miał ją dwukrotnie zgwałcić. 

– Nie rozmawialiśmy o seksie. Nic nie sugerowało, że będziemy uprawiać seks. Podczas stosunku mówił mi: "To nie jest ciało 17-latki. To nie jest tyłek 17-latki. Chce cię każdego dnia" – powiedziała.

Benjaminowi Mendy'emu grozi od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. Manchester City już jakiś czas temu zerwał kontrakt z piłkarzem. Proces nie sprzyja jednak wizerunkowi angielskiego klubu. Pojawienie się w trakcie procesu nazwiska Grealisha tylko podgrzało atmosferę, nawet mimo tego, że zawodnik ten nie jest oskarżany o żadne nadużycie seksualne.

Źródło: Sport.pl, Mirror

TAGI