Przełamanie Wisły Płock. Natfciarze odprawili z kwitkiem gliwicki Piast
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 01-10-2022 8:00
Wisła Płock tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra zapewniła sobie zwycięstwo nad Piastem Gliwice w meczu 11. kolejki PKO Ekstraklasy. Jedynego gola dla Nafciarzy dającego gospodarzom trzy punkty zdobył w 89. minucie Marko Kolar.
Od początku spotkania to gospodarze kontrolowali jego przebieg i zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce. Nafciarze próbowali ataków pozycyjnych oraz strzałów z dystansu, jednak nie potrafili znaleźć drogi do bramki strzeżonej przez Placha.
Piast Gliwice przez większość pierwszej części gry skupiał się na bronieniu dostępu do własnej bramki. Trzeba jednak oddać, że to jednak przyjezdni oddali dwa bardzo groźne strzały, po których powinni objąć prowadzenie, jednak w obu przypadkach gospodarzy ratował Kamiński. W pierwszych 45 minutach zdecydowanie lepsi byli piłkarze Wisły, jednak groźniejsze sytuacje wykreował Piast Gliwice. Gospodarze dwukrotnie mogli mówić o sporym szczęściu.
Po zmianie stron przewaga Wisły Płock stała się jeszcze wyraźniejsza. Piast nie potrafił w żaden sposób zagrozić bramce gospodarzy często mając problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Nafciarzom z kolei brakowało zdecydowania i skuteczności pod bramką Placha.
Bohaterem spotkania został ostatecznie Marko Kolar, który w 89. minucie zdobył jedynego gola w tym pojedynku dając Wiśle Płock upragnione zwycięstwo.
Pavol Staňo (Wisła Płock):
- Bardzo się cieszę, że wygraliśmy po bardzo dobrym spotkaniu. Myślę, jestem pewien, że chłopcy dziś zagrali dobry mecz i zapracowali na to zwycięstwo.
Waldemar Fornalik (Piast Gliwice):
- Można powiedzieć, że boli porażka, kiedy dostaje się bramkę w 88. minucie, ale już wcześniej Wisła miała swoje sytuacje i ta bramka mogła wpaść wcześniej. Za wolno operowaliśmy piłką przy grającej z rozmachem i pomysłem Wiśle. Ciężko było się przeciwstawić tak grającej drużynie. Może gdybyśmy szybciej operowali piłką, to stworzylibyśmy więcej sytuacji pod bramką, a tak to nie było łatwo. Tak że myślę, że to zwycięstwo Wisły zasłużone.
Wisła Płock - Piast Gliwice 1:0 (0:0)
1:0 - Marko Kolar 88'
Składy:
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Martin Sulek, Jakub Rzeźniczak, Anton Krywociuk, Adam Chrzanowski - Dominik Furman - Mateusz Lewandowski (77' Filip Lesniak), Mateusz Szwoch (86' Miroslav Gono), Damian Rasak (77' Damian Warchoł), Davo (86' Milan Kvocera) - Łukasz Sekulski (86' Marko Kolar).
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Tomasz Mokwa, Jakub Czerwiński, Constantin Reiner, Jakub Holubek - Grzegorz Tomasiewicz, Tom Hateley (69' Patryk Dziczek) - Damian Kądzior (77' Arkadiusz Pyrka), Michał Chrapek, Jorge Felix (87' Michał Kaput) - Alberto Toril (69' Rauno Sappinen).
Żółte kartki: Grzegorz Tomasiewicz (Wisła Płock) oraz Patryk Dziczek, Constantin Reiner (Piast Gliwice).
Sędziował: Daniel Stefański.
fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.