Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

John van den Brom szczery do bólu: Wielu zawodników Lecha nie było w odpowiedniej formie

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 07-10-2022 10:10
John van den Brom szczery do bólu: Wielu zawodników Lecha nie było w odpowiedniej formie

Lech Poznań tylko zremisował z Hapoelem Beer Szewa 0:0 w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji. John van den Brom po spotkaniu szczerze przyznał, że wielu jego piłkarzy nie jest w najlepszej formie.

"Kolejorz" nie wykorzystał okazji, aby w czwartkowy wieczór postawić się w uprzywilejowanej sytuacji w walce o awans do fazy pucharowej LKE. Piłkarze Lecha zaledwie zremisowali z izraelskim Hapolem Beer Szewa, a w końcówce omal nie stracili bramki.

- Mówiłem na konferencji prasowej przed meczem, że będzie to ciężki mecz, bo rywale prezentują dobrą jakość. I było to trudne spotkanie, którego nie wygraliśmy, a powód jest taki, że nie byliśmy w tym spotkaniu w takiej naszej topowej formie, jak na przestrzeni tego sezonu - powiedział po meczu John van den Brom.

- Sporo piłkarzy było dzisiaj poniżej tego swojego normalnego poziomu. Z tego powodu ten remis może nas w pewnej części zadowalać. Zwłaszcza że rywale mieli okazję w końcówce, żeby przechylić to na swoją korzyść - podkreślił Holender, którego cytuje oficjalna strona klubu.

- Męczyliśmy się dziś na boisku. O wielu zawodnikach mogę powiedzieć, że nie byli w odpowiedniej dyspozycji, o skrzydłowych, czy graczach na innych pozycjach - podsumował John van den Brom.

Lech Poznań zajmuje drugie miejsce w tabeli swojej grupy. W dotychczasowych meczach zdobył cztery punkty. W następny czwartek poznański zespół zagra rewanż z Hapoelem.

Źródło: Lech Poznań

 

 

TAGI

Inne artykuły