Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Adam Majewski, trener Stali Mielec: Jesteśmy wysoko w tabeli, ale to jeszcze daleka droga przed nami

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 15-10-2022 11:41
Adam Majewski, trener Stali Mielec: Jesteśmy wysoko w tabeli, ale to jeszcze daleka droga przed nami

Adam Majewski, szkoleniowiec Stali Mielec nie krył zadowolenia po kolejnym zwycięstwie w lidze. Jego podopieczni w piątek pokonali na wyjeździe Koronę Kielce 2:0.

Adam Majewski na pomeczowej konferencji pochwalił swoich piłkarzy za bardzo dobry występ i kolejne zwycięstwo.

- Dobrze zaczęliśmy to spotkanie i po stałym fragmencie objęliśmy prowadzenie. Potem udało się strzelić drugą bramkę, ale niestety nie została uznana. W zasadzie to od tego momentu zaczęły się nasze kłopoty w tym meczu. Korona zamknęła nas we własnym polu karnym, było bardzo dużo stałych fragmentów gry. Myślę, że tutaj nasz bramkarz, Bartosz Mrozek, spisał się rewelacyjnie. Raz popisał się nieprawdopodobną interwencją. Gdyby nie ona, to mogło się to różnie potoczyć - stwierdził szkoleniowiec mieleckiej drużyny.

- Na szczęście przetrwaliśmy tę nawałnicę, ten okres był najtrudniejszy. A potem piękną bramkę, kolejną już w lidze, zdobył Said Hamulić. Tym razem z niczego, po kontrze, rozpędził się i oddał bardzo ładny strzał z dystansu. Drugą połowę rozpoczynaliśmy prowadząc 2:0 i wiedzieliśmy, że Korona postawi wszystko na jedną kartę, ale to my kontrolowaliśmy mecz. Nasi rywale nie stworzyli w drugiej odsłonie żadnej klarownej sytuacji i tym samym udało nam się wygrać - dodał trener Stali.

- Gratuluję drużynie, bo w końcu udało nam się przełamać passę trzech zwycięstw z rzędu, a nie dwóch. Bo zawsze byliśmy tego blisko, ale jakoś się nie udawało. Jesteśmy wysoko w tabeli, ale to jeszcze daleka droga do końca rundy - podsumował Adam Majewski.

Stal po piątkowym zwycięstwie awansowała na trzecie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Korona Kielce - PGE Stal Mielec 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Matras 5, 0:2 Hamulić 45+2.

Korona: Forenc ż – Danek ż, Trojak, Petrov, Balić ż – Łukowski (70 Podgórski ż), Sewarzyński (59 Nojszewski ż), Deja (66 Kiełb), Takac (46 Blanik), Deaconu – Shikavka ż (59 Frączczak). Trener Leszek Ojrzyński.

PGE Stal: Mrozek – Hiszpański ż, Kruk ż, Matras cz [87], Flis, Getinger – Ratajczyk (70 Domański), Gerbowski (72 Wolski), Wlazło, Lebedyński – Hamulić (90 Leandro). Trener Adam Majewski.

Sędzia Myć (Lublin). Widzów 7968.

TAGI

Inne artykuły